Bez klasowego pomocnika znowu będziemy kopać się po czole. Jestem ciekaw z czego wynika to wahanie Gallianiego? Być może nasz CEO jest pewien, że uda nam się pozyskać Ibrahimovica, a w takim wariancie wzmocnienie pomocy nie będzie konieczne, bo głównym zmartwieniem drugiej linii będzie zagęszczanie pola i bronienie dostępu do bramki, a rozegraniem i strzelaniem goli zajmie się Szwed i spółka z ataku. Możliwe też, że 'świecący głową' uznał, że dotychczasowe wzmocnienia drugiej linii - powrót do zdrowia Montolivo i transfer Bertolacciego - są wystarczające, aczkolwiek sparingi nie potwierdziły tej hipotezy...
Pirlo 2 czyli najgorszy kapitan w historii Milanu i gwiazdor z Atalanty w zupełności wystarczą na Serie A. Pomoc trzeba wzmocnić za rok kiedy to Milan zakwalifikuje się do LE.
Nie ma to jak wybrać nowego trenera - olać jego prośby/wymagania - wywalić po roku uznając go za nieodpowiedniego
Czy też to próba uciszenia transferu Witsela czy kogo innego