Piłkarzem nie jest wybitnym, ale jeżeli Sinisa widzi go w składzie, nawet jako głębokiego rezerwowego to mi on nie przeszkadza. To, e uważam, iż jest dla nas za słaby, nie ma znaczenia, tylko zdanie trenera się faktycznie liczy. Mentalnie Antonio prezentuje się dobrze, jak i jego wypowiedzi są w porządku.
Nie będę już wieszał na nim psy, bo jeżeli jest potrzebny, to niech zostanie.