Nie dziwi mnie wczorajszy wynik.
Ten sezon będzie jaki będzie, nie napalam się zbytnio na wyniki.
Drużyna jest w budowie, potrzeba kreatywnego pomocnika, obrona nie wejdzie tak od razu w rytm, tak jak zresztą cała drużyna.
Spokojnie, jeszcze ujrzymy wielki Milan.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
24 sierpnia 2015, 10:54
Jak bym wczoraj widział na ławce trenerskiej Inzaghiego, tobym się nie ździwił. Na razie nie widać żadnej poprawy, żadnego progresu. Chaotyczna defensywa, bezbarwny atak, a pomoc po prostu nie istnieje. Nie istnieje.
Nie ma żadnej współpracy, żadnych schematów taktycznych (przynajmniej moje oko laika tego nie widzi), nie ma śladów płynności w grze. I energii żadnej też nie zauważam.
Zgroza.
Cóż, trzeba dać czas Sinisy na odbudowę tych zgliszczy, ale trzeba nam pamietać, że tego czasu za dużo Serb nie ma. Jeśli zostaniemy na starcie zbyt długo w blokach, potem moze być już bardzo ciężko gonić czołówkę. Z każdym traconym punktem presja będzie większa, w głowach piłkarzy ciążyć będzie wielka odpowiedzialność, a koszmarna wizja powtórki z zeszłego, tragicznego, sezonu wychylać się będzie zza pleców Mihajlovića jak łeb kostuchynad kaskiem narąbanego motocyklisty.
Obawiam się, że właśnie ze strony mentalnej ten początek sezonu może zahamować rozwój sportowy tej grupy. Dlatego w najbliższych 3 meczach te minimum 7 punktów musimy zgromadzić. W przeciwnym razie może być tak, że stracimy ten sezon nim on się na dobre rozkręci. Chyba że serbski szkoleniowiec jest nie tylko zdolnym taktykiem (oby to pokazał jak najszybciej), ale i niesamowitym motywatorem i psychologiem nieprzęciętnego kalibru. Bo ja wciąż, mimo zmian personalnych, nie widzę w tym zespole ducha...Jeśli nie będziemy w miarę regularnie wygrywać, to jakżesz ten duch miałby się narodzić?
Wg mnie brak przede wszystki pressingu. Popatrzcie na zespoły Atletico, Barcy czy Bayernu. Tak się gra Nasi stoją i czekają co zrobi przeciwnik. To pierwszy błąd który jest powilany przez kolejnych trenerów Milanu. Potem skład ... Honda, Suso, Bertolacci, czy L.Adriano to nie zawodnicy na Milan. Albo lepsze z napastnika robi się skrzydłowego, potem wmawia mu się że będzie idealnym pomocnikiem, a gdy ten spogląda na nich jak na wariatów - sprzedaje się (patrz ELSHAA). Brak mózgu w drużynie od lat tzn. pomocnika .... to największa bolączka obecnego Milanu.
Niech Galliani dalej szuka napastników bo to przeciez oni graja w drugiej linii i sami sobie piłki dogrywają do przodu dzięki czemu strzelamy w kazdym spotkaniu po 4-5 bramek. Ale nie zaraz, zaraz, czy my czasem nie oddaliśmy w tym meczu ani jednego celnego uderzenia na bramke Fiorentiny? To czy czasem jednak nie potrzeba w takiej drużynie jak Milan klasowych pomocników? A no potrzeba tylko, że nikt się tym widocznie w naszej druzynie nie przejmuje i mysli, że z Bertolaccim, Nocerino, Montolivo i resztą dostaniemy się do LM. Ba, niektórzy nawet wierzą dalej w to, że powalczymy o mistrza.
Ja widzę to tak - cała taktyka tego Milanu oparta jest na trequartiście. Honda to jednak nie jest piłkarz wielkiego formatu, jednak mimo wszystko gdy był na boisku, to nasza gra jakoś tam wyglądała. Czerwona kartka dla Elyego to jakieś nieporozumienie, bo o ile pierwsza żółta kartka mu się należała, to ta druga była delikatnie mówiąc przesadą, zwłaszcza w kontekście, brutalnego faulu od tyłu, zawodnika Violi na Luisie Adriano. Największy zawód to Bertolacci na razie. De Sciglio zdecydowanie powinien trafić na ławę, choć wydaje mi się, że u niego problem nie leży w umiejętnościach a w głowie. Może jakiś dobry psycholog by tu pomógł. Cieszy to, że Mihajlovic stawia na młodych, ale w takim meczu jak ten spróbowałbym jednak z Zapatą od początku. Bonaventura to nie jest pomocnik i to widać, na tą pozycję konieczne jest wzmocnienie.
Jak byśmy mieli piłkarza formatu David silva to by był lek na całą męczarnię Milanu. Kolo jest genialny w ofensywie a i premiership go nauczyła jak ma grać w defensywie. Ale to marzenie mieć kogoś takiego formatu :(:(
Miałem wielkie nadzieje co do tego meczu, jednak podświadomie wiedziałem, że Viola pokaże Milanowi gdzie aktualnie się znajduje. W zasadzie to już Bayern czy nawet Lyon pokazał ale na mecze towarzyskie patrzy się z innej perspektywy przez co wnioski też są inne (oczywiście według mnie). Co do samej postawy Milanu to czułem się tak jakby w zasadzie poprzedni sezon się nie skończył. Jest tak samo. Pomoc nie gra, a w zasadzie takowa nie istnieje. To jest po prostu 4 biegających pomiędzy formacjami obrony i ataku zawodników. Owszem jest De Jong do którego gry nie mogę się jakoś specjalnie przyczepić ale to nie od niego ma zależeć czy pomoc będzie funkcjonować. W moim odczuciu pomoc w Milanie skończyła się wraz z odejściem ostatniego wielkiego w tej formacji- Seedorfa. Transferów w postaci Bertolacciego za potężne pieniądze nawet nie będę komentował. Poczynania Gallianiego są dla mnie abstrakcją. Po co wracał po tym jak sam odszedł? To pytanie zostanie bez odpowiedzi. Jedynie jakiś wielki Last Minute do pomocy uratuje mój i jak myślę wielu z Was szacunek do niego.
SuperSnajper
Szkoda że Tomek Hajto nie komentował, wtedy chociaż jakieś zaległości z historii się nadrobi ;)
Komentarz był mało profesjonalny no bo śmiać się na wizji i dowcipkować kiedy kibice jednej drużyny mają ochote popełnić samobójstwo ? ;)
Ale że za darmo to poza jedną przesadą - gdzie leżał nasz zawodnik, a komentator wymienia skład ławki Violi - może być.
0
Goral74 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-16)
23 sierpnia 2015, 23:17
Gra jak za czasów Pippo, nic się nie zmieniło. Dajmy czas Sinisy, może coś się poprawi.
Co do komentatorów to nie rozumiem tej spiny. Mówili po prostu jak jest. Prawda boli, co nie?
Nie bardzo nawet jest co oceniać po tym meczu, zagraliśmy bezbarwnie, tak jak większość meczów w tamtym sezonie. Komentator z Eleven trafnie zauważył, że Milan zmienił skład, ale gra jest niemal identyczna. Zostaję mieć nadzieję, że najgorszy mecz sezonu już za nami.
edzio123
Toć to kwintesencja Milanu. Pomoc trąci nijakością już od dawna, ale zamiast zainwestować porządnych pieniędzy na nazwiska które mogą zrobić różnicę, cały czas myślimy o napastnikach.
Paolo Zatonelli
No widzisz a mnie jako kibica Milanu żaden ich tekst nie irytuwał ani draznił. Według mnie dostosowali się po prostu do tego co było na boisku (Milan w roli 15 latka, ktory trafił do zlej dzielnicy i nerwowo zerka we wszystkie strony byle nie zarobic w twarz), bo to co pokazywali Nas to istna błazenada w negatywnym znaczeniu :/
Po meczu z Perugią czytałem bajki o futbolu totalnym, o geniuszu De Jonga, o świetnych młodych obrońcach i wszystkie inne bzdety napisane przez naiwnych, dla których mecz z 2 ligowcem jest wyznacznikiem czegokolwiek. Fiorentina obnażyła wszystkie słabości Milanu. Ten mecz pokazał ile jeszcze pracy przed trenerem żeby z tej grupy przeciętnych zawodników zrobić drużynę walczącą o LE bo o Lidze Mistrzów nie ma mowy w tym sezonie.
SuperSnajper - ok zasłużenie, ale nie schodzi się do poziomu śmieszków 15-latka, to przesada. Skoro mają taką pracę, to niech sobie nie robią z niej jaj.
Nie wiem co mnie jeszcze trzyma przy Milanie, chyba tylko historia i barwy...
Czerwona kartka ustawiła mecz.
Trudno było się podnieść po czymś takim tuż przed przerwą, zwłaszcza że balonik nadmuchany przez media przed meczem wyraźnie ciążył naszym zawodnikom.
Obrona... do Antonellego w sumie nic nie mam.
Pomoc nie istniała, Honda kolejny raz pokazał że nie warto na nim opierać gry w ataku, Bakka i LA bez błysku. Lopez ratował parę (naście) razy tyłek, on również - pomimo dwóch wpuszczonych goli - na spory plus.
De Sciglio to powinien dawno zostać sprzedany za paczkę fajek jakieś Afrykańskiej drużynie bo tylko do kopania studni na pustyni się nadaje.
Po karnym drużyna się totalnie rozleciała.
Do pomocy conajmniej 2 transfery i zobaczyny co z tego będzie.
A mnie smieszą Wasze pretensje do komentatorów :D Czy Wy nie widzicie jak my gralismy? To było dno, dna. Oddaliśmy okrągłe ZERO celnych strzałów na bramkę przeciwnika! Komentatorzy cisnęli Milan, ale ZASŁUŻENIE. Nie można miec o to do nich pretensji. Dla mnie komentatorzy na mocne 7, może nawet 8 na 10. Lepsi niż swego czasu w nSport.
Co do meczu to aż nie wiem co pisać, bo wszystko byo nie tak. Atak nie istniał, pomoc nic nie robiła, obrona wbijała sobie nawzajem nóż w plecy. Tylko Lopez wybronił 2-3 mega piłki. Jednak najbardziej boli brak pomocnika, który potrafi wziąć ciężar gry i rozegrania na siebie. honda już kimś takim nie jest, Bertolacci jeszcze a innych kandydatów brak ....
0
sebah1989 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-09-13)
23 sierpnia 2015, 22:51
Ciężko doszukać się dzisiaj jakichkolwiek pozytywów. Ani gra, ani postawa drużyny nie napawa optymizmem. Drugą połowę rozegraliśmy z opuszczonymi głowami, pogodzeni z porażką i zerową wolą walki. Liczyłem, że trener w przerwie wpłynie na zespół i nasza postawa będzie odwrotna.. No, ale cóż, to dopiero pierwszy mecz w sezonie. Dajmy czas drużynie i trenerowi.
0
edzio123 (ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-09-19)
23 sierpnia 2015, 22:51
A zamiast pomocnika przyjdzie Balo! No brawo łysy!
Czy Wy też to słyszycie... na pocieszenie kibiców Milanu Diego Lopez zagrał dobre spotkanie i obronił wiele strzałów xD hahaha... śmiech na sali oni oddali dwa groźne strzały a oni mówią że byli 100 razy lepsi... jakaś tragedia, co nie zmienia faktu, że zagraliśmy słabo, ale te żenujące komentarze mnie dobijają :/
A już miałem nadzieję że w końcu coś ruszy coś się zmieni może jakieś ciekawe akcje a tu wyszło jak zawsze męczarnię i czekanie na gwizdek sędziego.
0
stary_boss (ostatnio aktywny: 6 dni temu, 2025-04-26)
23 sierpnia 2015, 22:43
no cóż jesteśmy na takim samym poziomie co w zeszłym sezonie nie wiem po co nam kolejny napastnik Balo, Ibra tutaj trzeba kupić ze dwóch pomocników oraz środkowego obrońce inaczej zaś 10 miejsce w SerieA
Abyss (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-20)
23 sierpnia 2015, 22:42
Koniec. Nieudany występ Milanu... i zasłużone zwycięstwo Violi. Jest jeden plus - postawa Lopeza. Cała reszta do poprawy! No cóż, nie spodziewałem się porażki, ale taki jest futbol. Potrafi zaskoczyć.
Ufff ,nie mogę słuchać tego Święcickiego ,nóż się w kieszeni otwiera.Co za stronnicze komentowanie.Sam mecz: DRAMAT.
Brawo Wujek Fester i jego mega transfery.Faktycznie bez kreatywnej pomocy to Nasz Milan nie istnieje.
Nie takiego początku sezonu się spodziewałem,trudno się ogląda taką marną grę.
Mateusz Święcicki to chyba kibic Violi,kabaret.
Mam dość tych rąbniętych komentatorów z elevensports...to dzieci z 1 klasy gimnazjum?
0
Abyss (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-20)
23 sierpnia 2015, 22:30
Nie można po I kolejce szukać kozłów ofiarnych. Zobaczymy co powie Mihajlovic. Dla mnie brakuje przede wszystkim lidera drużyny, który pociągnąłby zespół, następnie zgrania w defensywie i zwyczajnie świeżości (szybkości), a to musi martwić już na początku sezonu.
Bertolacci to powinien kosztować 5 mln a nie 20. Ely nie powinien wystąpić w pierwszym składzie. Nie wiem co widział w Romagnolim Sinisa ale Milan to dla Włocha jak na razie za wysokie progi. Oby się poprawił. De Sciglio to jakaś pomyłka. Dlaczego nie gra Abate. DS to nadaje się do Serie B tak samo jak Zaccardo. Jednym słowem cała obrona w tym meczu poza Antonellim powinna siedzieć na ławie a De Sciglio na trybunach bo tylko do tego się nadaje. My potrzebujemy nie tylko pomocnika ale i dobrego doświadczenie obrońcy takiego jak Garay albo może Jose Fonte. No ale przecież Gallini ma w głowie dwa nazwiska: Ibrahimović, Balotelli