To już jest nudne. Jestem kolejnym naciągaczem

Nasz Nosorożec to jeden z moich ulubieńców, ostatni ze ''starej gwardii'', którego chiałbym pożegnać. Tak jak patrzę na to zdjęcie i w ogóle myslę o usposobieniu Gennaro, to może (w wypadku, tfu tfu, zkończenia przezeń rychło kariery) podszkoliłby się w angielskim i postarał o angaż w filmach mistrza Quentina T. Vinnie Jones (jeśli ktoś pamięta angielskiego zabijakę boiskowego z przełomu lat 80/90) zagrał u Guya Richie'go w świetnym ''Przekręcie'' i wyszło mu to znakomicie :-)

Powrotu do normalnego funkcjonowania życzę! A jak już nie zagra w piłkę to szkoda, chociaż z chęcią zobaczyłbym jakiś mecz pożegnalny z jego udziałem a znając go wcale pewnym nie jest czy by go dograł do końca:P Lecz się powoli Rino!

Latem powinien odejść z Milanu. Jeśli uraz będzie dalej przeszkadzał mu w grze to pozostanie jedno, zakończenie kariery. Zdrowia Rino!

Szkoda, że ostatnio ma takiego pecha...

Echh :/// Tak lubię Rino i mam nadzieję, że nie zakończy kariery... Wprawdzie mamy jego lepszą wersję czyli Nocerino, ale autorytet Gattuso, podobnie jak Seedorfa, jest niepodważalny i w szatni na pewno będzie go brakować. Oby jednak to były złe przypuszczenia, Rino będzie mógł grać i przedłużymy z nim kontrakt.

Gattuso wracaj do pełni zdrowia potrzeba twojej waleczności :D

Taiwo podobno w QPR i to oficjalnie...

Niestety sprawdza się to, co pisałem jesienią - taka kontuzja może oznaczać koniec kariery. To samo dotyczy też niestety Cassano...