Ja na miejscu kibiców Milanu po tak chujowym mercatto nie kupiłbym żadnego karnetu i biletu na mecz w ramach protesty. Wtedy może by w końcu coś do Berlusconiego dotarło i odsunął by od spraw transferowych Gallianiego.
0
mistrzMALDINI (ostatnio aktywny: 2 dni temu, 2025-06-16)