Bramkarz? Bardzo solidne zawody w wykonaniu Lopeza, obronił parę groźnych strzałów Nerazzurich, ale zdarzył mu się też jeden groźny kiks, który na szczęście nie pociągnął za sobą utraty bramki.
Obrona? W moim mniemaniu środkowi obrońcy zagrali całkiem niezłe zawody, aczkolwiek nie uchroniło nas to przed utratą bramki. Jeśli mowa o bocznych defensorach, to tym razem bardziej podobał mi się De Sciglio, który popisał się kilkoma ładnymi odbiorami i był dość aktywny w akcjach ofensywnych; Abate trochę bez wyrazu.
Pomoc? Montolivo okazał się dla mnie dużym zaskoczeniem, całkiem nieźle poczynał sobie w destrukcji, a poza tym często był pod grą i podłączał się do akcji ofensywnych. Zaskoczeniem numer dwa był niewątpliwie Kucka, który w starciu z silnym rywalem nie bał się pojedynków jeden na jeden, a poza tym wprowadził element siły fizycznej i waleczności do drugiej linii. Sam się zastanawiam czy okresowa dominacja Milanu, który potrafił parę razy zamknąć Inter we własnym polu karnym nie wynikała ze współdziałania Kucki i Montolivo... Bonaventura jak zwykle pokazywał się do gry i brał udział w akcjach ofensywnych, ale nie jestem w stanie przypomnieć sobie czy stworzył jakieś poważne zagrożenie.
Napad? Honda był chyba jednym ze słabszych ogniw Milanu. Stwarzał zagrożenie głównie po stałych fragmentach i strzałach z dystansu, zabrakło prostopadłych podań do napastników. Jeśli chodzi o dwójkę napadziorów, to podobała mi się ich gra, jednakże trzeba ich skarcić za niewykorzystane sytuacje. W tym względzie kulał przede wszystkim Adriano, który miał parę dogodnych okazji na strzelenie gola, ale albo nie trafiał, albo źle przyjmował piłkę, przez co akcje paliły na panewce.
0
Lukpall (ostatnio aktywny: 2 lat temu, 2023-12-13)
14 września 2015, 02:06
Te oceny lepsze niż poprzednie.Bardzo słaby Honda i Adriano w marnowaniu sytuacji.Pochwalic Lopeza, Kucke o dziwo(oby tak dalej) oraz Balo za opanowanie emocji i ciagnięcie samemu gry do końca.Widac, że brakuje klasowego rozgrywającego Honda to w SerieA nie radzi sobie dobrze, on żeby grac potrzebuje swobody, tu zaraz doskok i strata.Inter wykorzystał to co miał, my byliśmy lepsi optycznie, lecz mega nieskuteczni.Można było gry kombinacyjnej z wejsciem na dryblingu w pole karne. Szczególnie słabo zaczeło to wyglądac gdy gracze Interu postawili autobus w 70 min.Chłopcy poszli w strzały z dystansu, lecz słabo im to wychodziło.