Szanowny Panie użytkowniku;
Ma Pan absolutną rację, błąd poprawiony. Serdecznie pozdrawiam.
0
MetalMachine (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-04-09)
28 września 2015, 10:06
mariannito
Panie użytkowniku... Po zakończonym zdaniu zaczynamy od dużej litery.
W komentarzu nr 3 przewidziałem utratę punktów przez nerazzurrich. Następny mecz z Sampdorią nie będzie należeć do lekkich.
panie recenzencie..odnosi to się sukcesy a ponosi porażki,kare i ryzyko ;) mój pierwszy opuszczony mecz ACM od dawien dawna,ale widzę że nie ma czego żałować..leja nas średniaki serii A,narzucają styl,ktokolwiek nas przyciśnie to nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z presją..ale wiem jedno że leją nas drużyny kompletne..my chcemy wrócić do ligi mistrzów,z czym i kim ?! z drewnianymi kolesiami którzy nie potrafią dryblować !!!! ale na szczęście na chęciach się tylko skończy bo niezłe pośmiewisko mogliby nas zafundować :D
Inter i Scudetto :D
Realnie to największe szanse ma Roma i Fiorentina, od początku sezonu idą jak burza i wątpię żeby coś było wstanie ich zatrzymać.
Inter to papierowy lider i dobrze że ktoś pokazał im miejsce w szeregu bo już tych nie realnych opowieści o 19 Scudetto nie dało się słuchać.
Wcale się nie zdziwię jak teraz zanotują regres formy i w październiku zamienimy się miejscami w tabeli.
Nasza gra dzisiaj to też jakaś parodia, momentami taka jak gra Juventusu w tym sezonie.
Szkoda tylko że na ławce nie siedzi Max po którym takiego stylu gry można się spodziewać, a Mihajlović..
0
27 września 2015, 22:55
Dla mnie Fiorentina to chyba najpoważniejszy kandydat do mistrzostwa obok Romy w tej chwili. Inter może powalczyć o 3 miejsce razem z Napoli. Juventus będzie daleko, max LE w tym sezonie. Mają coraz słabsze morale i nie wierzę, że się odbudują Bianconeri... Milan to wielka niewiadoma. Jak nie będzie stabilizacji, to max LE dla Rossonerich...
0
27 września 2015, 22:49
Fiorentina ma ładny ciąg na bramkę, czego od paru sezonów brakuje w Milanie... To, że Inter się wykolei było dla mnie pewne, bo te ich 5 zwycięstw z rzędu zawsze wisiało na włosku. Fiorentina dał im lekcję i może trochę Nerazzurri spokornieją z tymi tyradami nt. 19. scudetto ;)
Jak widać, w tym sezonie nie ma faworytów. Wiadomo, że to dopiero początek i w końcu wyłoni się, ktoś kto zacznie systematycznie wygrywać i nie myślę, że to będzie Torino czy Lazio. Wszystko w rękach Sinsy, może uda mu się to poukładać, bo widać było, że nasza kadra w porównaniu do poprzedniego sezonu nabrała trochę jakości, mamy zawodników, którzy potrafią zagrać na dobry poziomie z drużynami w serie a. Aż strach pomyśleć co będzie się działo z włoskimi drużynami na poziomie LM czy PU, bo jak na razie nie widać kandydata, który miał by konkurować w jakimś stopniu z Gigantami z Europy.
A nasze barany traciłyby trzy punkty już do Interu, to nie trza było zagrać jak zagrać z drużyną Gasperniego
Szkoda to mnie bardzo wnerwia, bo wiedziałem że Inter dzisiaj punktów z Violą nie ugra, nie ten poziom póki co.
0
Rossoner1996 (ostatnio aktywny: 2 lat temu, 2023-09-25)
Nie taki Inter mocny jak go malują, najlepszy i jedyny dobry mecz w tym sezonie zagrali z Milanem.
Gra Fiorentiny z wesoła, z polotem, gracze techniczni, wszystko gra. Może się to podobać.
0
m1lan1sta (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-01-16)
27 września 2015, 21:24
Raczej po meczu. 3 punkty można przypisać Fiorentinie.
Ja bym nie skreślał Milanu przed meczem, ponieważ przeplatamy dobre mecze beznadziejnymi i to niezależnie od poziomu przeciwnika.
0
gorylmagila (ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15)
27 września 2015, 18:04
Ja tylko czekam kiedy zaczną się plotki o zwolnieniu trenera. Potem ta giełda potencjalnych zastępców... może nasz trener drużyny młodzieżowej byłby idealnym zastępcą... W dzisiejszym spotkaniu znowu nie było co oglądać, i to nie tylko wina streamu. W następnej kolejce gramy z Napoli. Prawdopodobnie przegramy to spotkanie bo nic nie wskazuje aby było inaczej
Z Napoli:
-Wrócić musi duet Bacca-Luiz. Balo tu nie widzę.
-Obawiam się duetu Zapata (dziś katastrofa), Ely (brak doświadczenia) na ŚO.
-De Jong nie może grać na boku!
-Berto zaczyna na ławce
-Wraca Kucka i Antonelli do pierwszej 11
0
m1lan1sta (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-01-16)
27 września 2015, 16:37
Co tu dużo pisać! Jak dla mnie nie zrozumiały skład, który wystawił Serb. Obecność w wyjściowej jedenastce De Jonga i Balotelliego.
Po pierwsze w meczu z drużyną, która w 5 spotkaniach strzeliła aż 2 gole! A my wystawiamy De Jonga, który obniża loty z roku na rok i z akcjami zaczepnymi ma niewiele do wniesienia. Zresztą Serb zrozumiał błąd, bo nawet grając w 10 ściągnął go z boiska.
Szkoda panie Sinisa, że popełnia pan z mojej perspektywy dość dziecinne błędy. Zaczyna pan wspaniale, wlewa optymizm, polot, a wszystko niszczy takimi decyzjami. Po co zawodnik z takimi charakterystykami na drugi, trzeci garnitur Genoi? Niestety tak to wygląda z mojej perspektywy.
Następnie jak można było, tak szybko zrezygnować z usług tak dobrze współpracującego duetu jakim jest Luiz Adriano - Carlos Bacca na rzecz upychania na siłę Balotelliego.
Nie mam za bardzo weny się rozpisywać, ale nie trafiony skład jeśli chodzi o de Jonga i Balotelliego. Po drugie po co Serb zaczyna mieszać bezmyślnie to co stworzył i to funkcjonowało.
Zmienianie pozycji Bonaventurze, który w poprzednich kolejkach był siłą napędową wraz z Kucką. Niestety Kucki zabrakło na prawej stronie, a Jack był przesunięty wyżej. W sumie nie zagrał najgorzej, ale co z tego jak mamy 0 pkt.
Jak dla mnie błędy, błędy, błędy. Z tak słabym przeciwnikiem, który śmiem twierdzić będzie dostarczycielem punktów, nie licząc ekip beniaminków to jedna ze słabszych ekip obok Empoli w tym sezonie.
Liczyłem dziś na 3 punkty po ostatnich dwóch meczach myślałem ze coś się narodziło w naszej drużynie ,ale jeszcze musi trochę czasu minąć żeby powalczyć o top3.
Mihajlovic ma u mnie duży kredyt zaufania bo przynajmniej ta gra zaczyna się kreować jest jakaś taktyka i bardziej te mecze przegrywamy brakiem doświadczenia i indywidualnymi błędami lub tez jak to dziś miało miejsce nieporadnością sędziego niż zła obrona czy przez słabych piłkarzy.
Prawda jest ze niektórych piłkarzy powinniśmy jak najszybciej się pozbyć i sprowadzić w ich miejsce nowych( Zapata, Nocerino, Alex ,De Jong/Montolivo,) ale mamy na prawdę ekipę która może powalczyć o najwyższe miejsca w Serie A tylko potrzeba czasu żeby się zgrali (Calabria, Ely, Romagnioli, De Sciglio/Antonelii powinni tworzyć w tych rozgrywkach obronę i na pewno nie raz stracimy jakieś punkty przez brak doświadczenia ale w przyszłości wyjdzie nam to na plus) i myślę ze ten sezon będzie przejściowy (tak wiem to już któryś z kolei ale taka jest prawda) jeżeli uda się coś ugrać w tym sezonie to będzie dobrze jak nie to trzeba będzie poczekać jeszcze rok , kibice Milanu czekają już długo ale rok ich nie zbawi wiec Forza ACM
Słaby wynik. Kolejna porażka z zespołem, który w minionym sezonie uplasował się w tabeli wyżej od Milanu utwierdza mnie w przekonaniu, że tak naprawdę niewiele się zmieniło a jeśli już coś drgnęło to odbudowa Milanu idzie bardzo powoli.
Spodziewałem się czegoś więcej. Tego, że Milan pójdzie śladami Juventusu i po dwóch marnych sezonach będzie ostro szedł na majstra. Potrzeba świeżej krwi i nie mam tutaj na myśli odnowienia kontraktu z coraz gorszym De Jongiem lub pokładaniu nadziei w odrodzenie Montolivo. SuperMario, którego trzeba pilnować niczym szczeniaczka z autyzmem też nie zaprowadzi tej drużyny na szczyt.
Balotelli powinien dostawać szanse jako zmiennik. LA i Bacca nieźle sobie radzili we dwóch. Brakowało dziś też Antonellego, który byłby o niebo lepszy, pewniejszy od De Sciglio i w przeciwieństwie do niego potrafi dośrodkowywać...
Roszady roszadami, ale ktoś z takimi umiejętnościami i zaangażowaniem jak Bacca powinien grać od początku.
Balotelli gra po siebie, za mało dla drużyny. Widać, że innym zawodnikom ciężko jest z nin współpracować.
Najgorszy w naszych szeregach dziś był Zapata, jemu też trzeba podziękować za wykluczenie młodego, zobaczcie powtórki ..
Szkoda, że Alessio nie będzie na Napoli, bo zagrałbym właśnie nim i Rodrigo, a tak to będzie musiał zagrać Kolumbijczyk, który ostatnio niepewny się robi, liczyłem przed sezonem na więcej z jego strony.
Inna sprawa, że jedyna dzisiejsza bramka wpadła pechowo, po rykoszecie, Genoa nie stworzyła żadnej naprawdę groźnej sytuacji. Mam również wrażenie, że obecność Balotellego zabija grę zespołową.
W 10 zagrali lepiej niż w 11. Liczyłem,ze Mihajlović zrobi zespół walczący a jak na razie jest człapiący. Odstajemy fizycznie nawet od słabiutkiej i osłabionej Genoi. Irytuje mnie ten Bertollaci i ciągle zwalniający i tak wolne akcje Balotelli. Czerwień moim zdaniem pochopna. Celowości w zagraniu nie było.
Od zawsze drażnił mnie Tagliavento, swoim wyglądem i tym, że dla nas był jakoś szczególnie nieprzychylny, pechowy. Szczytem wszystkiego był wiadomo, gol Muntariego..
Dzisiaj ten sędzia tak samo zagubiony jak dziecko we mgle, rozdawał te kartki jak nastolatka ulotki z kejefa przy schodach w centrum handlowym. Mecz wcale nie był ostry, a jak ktoś popatrzy, że 10 kartek to się złapie za głowę. Słabo, bardzo słabo..
0
adi_avanti (ostatnio aktywny: Więcej niż trzy tygodnie temu, 2025-04-05)
27 września 2015, 14:35
Chłopcy dzisiaj włożyli wiele pracy w to by nie wygrać z tak słabiutkim rywalem. Gra wyglądała tak jakby nie wolno nam było zrobić im krzywdy.
Może to jakieś przyjacielskie interesy między Milanem a Genoą albo nielegalne rozliczenia. Z Napoli chyba nie mamy powiązań biznesowych więc liczę, że zagramy w piłkę. Forza Milan.
Fatalnie. Najgorsze z tego wszystkiego jest to że nawet jak robimy jeden krok do przodu to momentalnie wracamy do punktu wyjścia.
Liczyłem że uda nam się złapać serię, ale widocznie jesteśmy zbyt słabi. Wygrywając co 2-3 spotkania nie mamy co liczyć na walkę o podium, bo nie będziemy mogli konkurować z drużynami które potrafią wygrać 3-4-5 spotkań z rzędu.
Napoli też nie gra nic cudownego, ale po zwycięstwie nad Juve może się to zmienić i tutaj napatacza się Milan.
SuperSnajper
Przyznaje poniosło mnie troche ale jak widze takie coś to sami dobrze wiecie;)
0
FaNaTyK (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-07-08)
27 września 2015, 14:30
Napoli nas zamorduje.
0
SuperSnajper (ostatnio aktywny: 2 dni temu, 2025-04-28)
27 września 2015, 14:30
ACstach
Radze uważać na pisownie i epitety, bo pewne sa na granicy ostrzeżenia.
Jack sie nabiegał, Balo coś tam próbował dzisiaj ale nie miał nic wsparcia. Kolejny kubeł zimnej wody po beznadziejnej grze i jeszcze gorszym zachowaniu Zapaty (aż dwa razy podawał do napastnika przeciwników - niebywałe na prawde świetne osiągnięcie) + cudownym sędziowaniu. Adriano to dzisiaj nie wiem co robił w wyjściowym składzie bo na pewno nie grał. Pomoc standardowo, myślałem, że Montolivo przynajmniej utrzyma poziom z ostatnich meczów ale się przeliczyłem. Kolejny młodziak z obrony nam wyleciał po dwóch żółtych kartkach.
Nie mamy konkretnego zawodnika na najważniejszej pozycji - treq.
Coś ten Galliani złych graczy z Genui sprowadza. Następnym razem niech sprowadzi kogoś tańszego i zarazem lepszego.
Przecież jak zagramy tak z Napoli to dostaniemy gorzej jak Lazio
0
milanfan1 (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-08-09)
27 września 2015, 14:27
Niestety. Nie zaszły żadne pozytywne zmiany w zespole. Panom Berlusconiemu i Gallianiemu po raz kolejny (mimo znacznych funduszy) nie udało się odpowiednio zbudować składu, nowemu trenerowi nie udało się dotrzeć do głów zawodników(i już nie trafią do mnie argumenty że potrzebuje czasu, bo na zmianę podejścia do obowiązków piłkarzy czasu miał wystarczająco) w końcu zawodnikom nie udało się uzmysłowić sobie że grają w MILANIE. Kolejny sezon upokorzeń wstydu i rozczarowań. 3 kolejna porażka z Genoą. Płakać mi się chce że dożyłem takich czasów. Już każdy może wygrać z moim MILANEM. Nikt nie boi się na spotkanie z zespołem z San Siro, raczej czeka na te zawody z myślą że nadchodzi niepowtarzalna szansa na podreperowanie swojego konta punktowego. Czy kiedyś uda się powrócić w miejsce , które się MILANOWI należy:? Niezależnie od wyników, pozycji w tabeli, (braku) stylu gry - FORZA MILAN!!!
0
Abyss (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-20)
27 września 2015, 14:26
Zaskakująca porażka na Luigi Ferraris. Chyba nikt na naszej stronie nie spodziewał się takiego rozstrzygnięcia, mając przecież w pamięci poważne osłabienia ekipy rossoblu. Jestem w szoku... Nie pierwszy raz Milan wprowadza mnie w ten stan. Mozolna odbudowa drużyny na ten sezon nabiera jednak rys. Pojawiły się pierwsze pęknięcia: Viola, Inter, Genoa - to musi dawać do myślenia.
inna sprawa, Milan wciąż potrzebuje wzmocnień, brakuje treq, trzeba się również rozglądać za napastnikiem za Cerciego, chyba że Niang pokaże się z dobrej strony.