Senatorów? Żeby zasłużyć na taki przydomek, trzeba być kimś jak Rino, Clarence, czy Pippo. Honda? Lopez? De Jong? Litości...

Na razie to tylko wypociny tego brukowca z Turynu :) Powiedzmy, że większosc mogłaby takie same przypuszczenia snuc.

Mogą odejść, ale na ich miejsce musi przyjść ktoś lepszy od nich.

Nie ważne kto odejdzie, ważniejsze jest to, kto przyjdzie. Nocerino i Amauri raczej nie pozostaną, a Honda to jego sprawa, ale na grę jak na razie nie zasługuje. Już Cerci, pomimo iż jego forma nie jest doskonała, jest lepszy od Japończyka.

Jak ktoś mi mówi, że w ubiegłym roku powyższa czwórka była kręgosłupem zespołu, to przyznaję mu rację, chociaż przypominam mu od razu, że Milan zajął wtedy 10 miejsce. Na daną chwilę Roma, Berto i Bacca wydają się być zdecydowanie lepszym rozwiązaniem na wybranie trzonu zespołu. Nie dość, że na daną chwilę mają lepszą formę, to w dodatku mają wiele miejsca na rozwój, szczególnie dwaj Włosi. Na bramce 16 latek, który choć warunki fizyczne ma jak bramkarz w sile wieku, to nadal wiele brakuje mu do tych najlepszych. Jednakże, trenerzy golkiperów są akurat u nas jedynymi z najlepszych, a Donna jest wielkim talentem, choć nieoszlifowany, to nawet amatorskim okiem widać, że jest dobry. Po prostu tak jest z niektórymi rzeczami, jednemu na matmie cyferki w głowie się przestawiają, a drugiemu wszystko to błyskawicznie układa się w logiczną całość. Wiadomo, że to wszystko ma początki od wychowania, czyli dyscypliny oraz systematycznych ćwiczeń. Chodzi mi jednak o to, że niektórym przyswojenie takiego samego materiału jak reszcie przychodzi zdecydowanie łatwiej (szybciej, bardziej ROZUMUJĄ).

Menez? Niech zostanie. Uniwersalny i bardzo dobry.

Bez tej 4 Milan jakoś sobie radzi. Fajnie by było gdyby do Milanu za nich trafili gracze lepsi albo młodzi ale z prawdziwym potencjałem.