milanese55 (ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-05-28)
28 stycznia 2016, 00:32
Dopiero jechaliście po Maxie, teraz go wychwalacie. Jak pisałem Wam, że to nie Max rozpieprzył Milan tylko nasz zarząd, który po sprzedaży kluczowych zawodników zastępuje ich atrapami piłkarzy to mnie hejtowaliście !
@Chaos85
Dokładnie! Max pokazuje klasę. Wystarczy mieć garstkę dobrych zawodników,a wyniki przychodzą. Max zdobył scudetto z Milanem,potem wiadomo jak się potoczyło,ale tylko ze względu na politykę transferową,a raczej jej brak..
To co Allegri zrobił z Dybalą i jak go wprowadził do drużyny to prawdziwy majstersztyk.
Max zabił taktycznie kolejną drużynę. Widzę go po sezonie w MU.
Juve leje na spokojnie 3:0 Inter. Juve w podstawowym 3 Włochów,Inter jeden. Na szczęście mamy ich trochę więcej..to jest chyba ten projekt MILAN :D No to mamy finał z bezkonkurencyjnym na tą chwilę Juve,bo nie wierzę żeby w rewanżach zdarzył się cud!
@Diavo
Od 15 meczów Juve jest jak walec. Tylko raz zgubiło pechowo punkty z Sevillą, a tak to same pewne zwycięstwa. W tej chwili obok Barcelony i Bayernu Juve jest w TOP-3 Europy. Gracze tacy jak Evra, Cuadrado czy Morata graliby pierwsze skrzypce we wszystkich zespołach Serie A. Poza Juve, gdzie są tylko wykorzystywani do rotacji.
Jakbysmy byli w Serie B, w dolnej jej tabeli to byłbym dumny z naszych!!! Krzyczał z okna jacy to my giganci bo wygralismy z Alessandrią, walczącą o awans wlasnie do Serie B! Niestety gramy podobno o inne cele...
0
FaNaTyK (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-07-08)
Geri - Empoli kosiło punkty bo tak im się ułożył terminarz, grali z drugą połową tabeli od której okazywali się minimalnie lepsi. W spotkaniach z czołówką (Milan, Inter, Roma, Juventus, Fiorentina) zdobyli w sumie 2 punkty.
Gra Milan była w spotkaniu z nimi nieudolna, przecież nie chodzi o sam wynik. U nas piłkarze zarabiają po 2-3 razy więcej, a nie potrafią powstrzymać asów jak Zieliński.
Co roku wielkie ekipy zlewają PW, co w tym takiego ? Tak samo jak co roku z LE odpadają Włoscy potentaci jak Sampdoria z jakimś klubem z Czeczeni, Gruzji czy skąd on tam był przegrywając 4-0. Fiorentina i Roma walczą o awans do LM i odpuściły sobie Puchar pocieszenia bycia za słabym na słuchanie hymnu Ligi Mistrzów na żywo.
Lepiej sobie przypomnij kto wyeliminował Empoli ;)
Inter gra słabo ale nie tracą co 5 minut punktów z Genoą, Palermo, Atlantą, Carpi, Veroną itd., są 8 punktów przed nami nadal grają o Pucharu Włoch, mają realne szanse na mistrzostwo i przed wszystkim pokonali nas i w najważniejszym dwu-meczu sezonu wątpię czy mieliby problem z ekipą która na transfery przed sezonem wydała pewnie 100% mniej niż Milan, a na pensję wydaje tyle rocznie co my miesięcznie. To jest 3 ligowy klub, SERIE C - a my ostatnie 10 minut robiliśmy obronę Częstochowy jak jakieś Levante grające z Realem w 10 na Bernabeu.
Wstyd mi jest za taki Milan i wstyd mi jest za każdego kibica Milanu który patrzy na to co się działo pozytywnie. To znaczy że przywykł do beznadziejności której ja zaakceptować nie mogę.
To jest niepojęte. Wracam myslami do wczorajszego meczu i widze te desperacka obrone pd koniec meczu i normalnie serce sie w kamien zamienia. Rozpuszczone piłkarzyny.
Dołączę się - czy to Sinisa dał piłkarzom audice i warunki bytowe jak w niemieckim domu spokojnej starości?
Jak Sinisa ma ich zmotywować, skoro codziennie mogą liczyć na maksimum szpanerstwa i bogactwa, które funduje im Łysy?
Gwarantuje Wam, że w żadnym klubie, w którym przeciętni gracze dostają takie warunki, żaden trener nie pomoże.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
27 stycznia 2016, 13:19
Niektórzy z użytkowników lubili/lubią nazywać Mihajlovića pseudo trenerem.Jeśli przyjęlibyśmy tak ostre kryteria oceny (choć ja Serba cenię nieco wyżej i uważam go za solidnego i zdolnego szkoleniowca młodego, w granicach rozsądku, pokolenia), to należałoby nazwać Hondę pseudo skrzydłowym, Balotellego ? pseudo gwiazdą, a Boatenga to już w ogóle pseudo piłkarzem. O Gallianim i Berlusconim jako pseudo profesjonalnych włodarzach topowego klubu to już nawet szkoda wspominać.
Jeśli miałbym artykułowac dziś jakieś pretensje do Sinisy, to skupiłbym się przede wszystkim na mentalności zespołu. Byłem głęboko przekonany, że Serb zmieni dużo w głowach piłkarzy Milanu, że zarazi ich swoją pasją, swoją zadziornością, swoją ambicją. Wydaje się, że na razie trzeba ten aspekt pracy trenera potraktowac jak porażkę. Ci gracze wychodzą naprzeciwko trzecioligowca i grają z nim jak równy z równym, w końcówce nieomal desperacko broniąc się przed utratą wyrównującego gola. Nawet z przeciwnikiem o dwie klasy gorszym nasz zespół nie wyszedł jak po swoje. Balotelli se łaził jak zwykle, Honda się miotał bez pomysłu, Boateng próbował sobie przypomnieć (z marnym skutkiem), co to znaczy być częścią zespołu, Zapata, jak zwykle, panikował. Piłkarze drugiej linni nie potrafili zdominować środka pola, przytrzymać piłki, że o pomysłowej grze kombinacyjnej i płynności akcji to już nawet nie wspomnę.
Większość naszych zawodników musi walczyć o miejsce w pierwszej jedenastce i w tym meczu powini starać się ze wszystkich sił, by zaimponować trenerowi walecznością i ambicją oraz poświęceniem. Serb to lubi. A oni mieli go w dupie. W dupie mieli kibiców, którzy chcą widzieć piłkarzy grających dla ich i swojej przyjemności.Te pączki w maśle mają za dobrze w Milanie.Mają za dużo wolnego czasu, za dużo dyskotek, nocnych klubów, pokazów mody, szykownych restauracji.Za dużo pieniędzy. Bo zarabiają stanowczo za dużo jak na to, co pokazują na boisku. Ten zespól wciąż nie ma kręgosłupa moralnego, nie ma ducha, nie ma charakteru, nie ma jaj. Porażką (i współczuję mu bardzo, ale sam się podjął tego zadania) Mihajlovića jest to, że nie chyba zbyt twardy jest mur demoralizacji tej rozpieszczonej grupki, a i jego szefowie nie są lepsi. Jak to mówi zrezygnowany pułkownik milicji w filmie ??WIELKA WSYPA??: ??Debil na dole, debil na górze??. I tak o swoim środowisku pracy może dziś powiedzieć Sinisa, zamieniając słowo debil na słowo nieudacznik.
A sam mecz...Cóż, pokazał to, co wiem już od dawna. Ten zespół traci 50% swojej jakości bez Bakki i Bonaventury.
0
Geri (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-10-18)
27 stycznia 2016, 13:00
Już to gdzieś przytaczałem, więc tu skrótowo:
Tabela ostatnich 14 kolejek, a więc niejako wyznacznik formy, w jakiej są ligowcy:
1. Juve 37
2. Napoli 35
3. Empoli 27
4. Inter 25
5. MILAN 24
6. Fiorentina 23
7. Bologna 23
8. Roma 21
Trzecią ekipą jest Empoli... Jak dla mnie jest to drużyna OBECNIE notująca trzecie wyniki w lidze... Dłużej się nie rozwodzę nad tym po raz kolejny...
Milan się ośmiesza wygrywając rezerwami mecz wyjazdowy z drużyną, w której części drzewka pucharowego odpadły Roma i Viola, a przypomnę, że to nie Milan te ekipy wyeliminował...
Zwłaszcza nie rozumiem logiki idącej za takim stwierdzeniem, kiedy wszyscy zgodnie piszą, że mamy MEGA wąską kadrę. To tak jak napisać pierwszy wybór ma 1,80m wzrostu, drugi 1,60 i nagle być w szoku, że ten drugi wybór ledwie jest wyższy od konkurenta 1,59... Brak konsekwencji w oczekiwaniach jest na prawdę przygniatający...
Bronienie ekipy za to, że rezerwami wygrała było nie było ważny mecz na wyjeździe nazywamy propagandą sukcesu... A nie widzimy innej propagandy, którą prowadzi większość użytkowników od dawna...
U nas broni się KAŻDEJ drużyny tylko nie Milanu, a atakuje się wyłącznie Milan...
Jeśli my straciliśmy punkty z Carpi i Atalantą to do końca sezonu będzie to wypominane po każdym UDANYM meczu zamiast doceniać dobrą grę, ale kiedy to Inter stracił punkty z tymi ekipami w ostatnich dwóch kolejkach to czytam, ze to nic nieznaczące drobne wpadki bo forma Interu jest i tak fantastyczna... To jest propaganda, którą się u nas uprawia.... Milan jest be, a wszyscy inni chociażby przegrywali po 20:0 są cacy...
0
Mateusz1899 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 miesięcy temu, 2024-11-02)
27 stycznia 2016, 11:45
Jeśli Milan z taką gra ma grac w pucharach - to ja go nie chcę oglądać. Tyle.
Z Interem to akurat każdy rezultat jest możliwy, oby dwie ekipy z Mediolanu są słabe.
0
adi_avanti (ostatnio aktywny: Więcej niż trzy tygodnie temu, 2025-04-05)
27 stycznia 2016, 07:35
Na szczęście gole strzelone na wyjeździe liczą się podwójnie ;)
0
Seba_89_ (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-08-06)
27 stycznia 2016, 07:03
#230
mi się wydaje że nie są problemem słabsze drużyny tylko tym problemem jest sam Milan, o ile mocne drużyny przeważnie przejmują inicjatywę to Milan ma ułatwione zadanie, trzymać się w obronie i próbować kontrować, a z takim napastnikiem jak Bacca jest to dosyć skuteczne. Problem zaczyna się kiedy trzeba piłkę rozegrać, bo niestety nie mamy zawodnika który zagra kilka piłek w meczu, które otworzą drogę do bramki, tylko Bonaventura wtedy jest kimś kto może te coś zrobić ale rywale dobrze to wiedzą i kryją go lepiej niż takiego Honde który na skrzydle grać nie umie. Myślałem że takim zawodnikiem będzie Bertolacci, ale póki co jest to rozczarowanie, nie mamy żadnego rozgrywającego i ta gra wygląda jak wygląda. Kolejnym problemem jest też ustawienie. Przy 4-4-2, z napastnikami grającymi równo priorytetem powinni być bardzo szybcy skrzydłowi, których też nie mamy. Dziwi mnie tez trochę to ustawienie, bo cały świat gra 4-5-1, 4-3-3 lub 3-5-2. 4-4-2 poszło raczej w zapomnienie bo w tym ustawieniu w razie straty środek jest mocno osłabiony.
Milan nadal ma problem motywowania się na słabszych przeciwników, gdy z mocniejszymi zazwyczaj gra dość wyrównane spotkania. Możemy się męczyć z Carpi a potem grać jak równy z równym z Interem.
Wiem że różnica form znikoma. Oby to my będziemy się cieszyć z wygranej w niedzielę po ciekawej i bezstresowej batalii :)
0
Geri (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-10-18)
26 stycznia 2016, 23:40
mariannito - o formie decydują mecze z Napoli rozegrane w styczniu? czy o czym?
Ja nie twierdzę, że jesteśmy lata świetlne przed Niebiesko-czarnymi... Ja jedynie twierdzę, że formy obydwu klubów nie różnią się zbytnio, a jeśli nawet to w ostatnich tygodniach jednak nieco na nasza korzyść...
A już poza wszystkim...
U nas rozpacz bo WYGRALIŚMY na wyjeździe z Alessandrią... Od razu poszedłem sprawdzić, czy Fiorentina i Roma nadal istnieją... bo jeśli rozpacz po wyjazdowej wygranej, to po odpadnięciu z rozgrywek z takimi właśnie potęgami klub w zasadzie powinien od razu ogłaszać upadłość... Tylko kurcze... Fiorentina i Roma nadal istnieją...
No rzeczywiście mamy formę na miarę Interu,równy tydzień temu wygrali przypadkiem na wyjeździe z Napoli i również pewnie przypadkiem 6 stycznia wygrali z rewelacją serii A. Serce mówi jedno,rozsądek trochę inaczej.
0
Geri (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-10-18)
26 stycznia 2016, 23:18
Solan0
Derby to derby - zgadza się. Ale jak to się ma do tematu?
My w ostatnich meczach, wygrana z Violą 2:0 i remis z jedną z najlepszych ekip Serie A obecnie 2:2 na Jej boisku... Inter w analogicznym czasie: 1:1 z Carpi i 1:1 z Atalantą... Nie rozumiem nijak czemu to Oni nas mają zjeść, a nie odwrotnie?
To, że boisko zweryfikuje wszystko to sprawa oddzielna, ale obiektywnie to póki co my jesteśmy w lepszej formie na papierze, a nie Inter...
0
badboyACM (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-04-30)
26 stycznia 2016, 23:12
Brawo Sinisa. Tak walczący Milan chcemy oglądać. Kolejne zwycięstwo. Czas na Inter ;-)
Po tym meczu można jedynie zapytać, z czym do Ligi Mistrzów, geniuszu Galliani?!!!!
0
Solan0 (ostatnio aktywny: Więcej niż 3 miesięcy temu, 2025-02-23)
26 stycznia 2016, 23:06
Geri może dlatego że derby to derby, my męczymy się z 3 ligowcem a oni 2 ostatnie mecze zepsuli tylko w końcówce, patrzę jeszcze w tył na mecz z Empoli i twierdzę że my nie mamy argumentów aby temu niestety zapobiec
ten mecz to tylko kolejny dowód na upadek wielkiego Milanu. wygraliśmy z trzecioligowcem po karnym, którego równie dobrze sędzia mógł nie gwizdnąć, do tego przez całą drugą połowę graliśmy jak równy z równym. największy plus dziś dla Antonelliego, wyróżnić można też De Sciglio i w zasadzie to wszystko. niby zagraliśmy na zero z tyłu, ale tylko żenujące umiejętności strzeleckie rywali (strzały w trybuny lub okolice autu) + częsty brak pomysłu na rozwiązania akcji (nawet w przewadze) uratowały nasze czyste konto. środek pomocy przeciętny, Mauri nie wykorzystał swojej szansy. Honda dwie GENIALNE prostopadłe piłki i to wszystko co pokazał przez 90 minut (aha, no i zwycięstwo w konkursie celności - traf w głowę rywala, kiedy tylko on zasłania pustą bramkę). Boateng BEZNADZIEJNY, zupełnie niewidoczny, bez kondycji i z wieloma głupimi stratami. nie rozumiem po co trener trzymał go na boisku prawie do końca meczu. Balotelli bez formy, nie przykładał się do podań, wiele nonszalanckich i niedokładnych zagrań - czyli to o czym mówili komentatorzy. dla samych karnych, które bije perfekcyjnie, nie warto trzymać go w klubie. nie widzę absolutnie żadnych perspektyw na powrót do ligowej czołówki na najbliższe lata, niestety. nie z taką polityką, nie z takimi zawodnikami, nie z takim podejściem rządzących
Na tle takiego przeciwnika wypadliśmy słabiutko. Mam nadzieję, że siły pozostawiliśmy o prostu na Inter. Pamiętajmy także, że nie grali nasi podstawowi zawodnicy jak min. Bonvaentura i Bacca.
Mamy słabą rezerwę, co już poznaliśmy w meczu z Crotone w grudniu. Oczywiście nie mieliśmy aż bardzo rezerwowego składu, ale jak brakuje kilku ogniw, to ta gra ma braki. Przeciwnik był słaby, ale trzeba po prostu iść naprzód, bo mamy teraz istotne derby i do rewanżu w PW może nasza sytuacja (w Serie A) pójść znacznie do przodu.
0
Geri (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-10-18)
26 stycznia 2016, 22:59
Solan0
Na jakiej podstawie wnosisz, że Inter tak nas zdominuje? :)
Na tym, ze ich gracze będą w rytmie meczowym bo jutro rozegrają pewnie po 90 minut z Juve, a nasi w większości rytm stracą bo w tygodniu nie grali? x.x
Albo jestesmy aż tak żenująco słabi albo drużyny z nami, nawet te teoretycznie o wiele wiele słabsze dostają jakichś normalnie błogsławieństwa wszystkich Bogów, rzymskich, egipskich... itd.
0
Abyss (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-20)
26 stycznia 2016, 22:58
Koniec. Spodziewałem się trudnego meczu, aczkolwiek nie aż tak dobrej postawy przeciwnika. Gospodarzom trochę zabrakło umiejętności, nie można im jednak odmówić walki i serca do gry, Natomiast Milan zawiódł. Bramka z karnego i parę sytuacji, w większości przypadkowych akcji. Słabiutko zwłaszcza druga linia - Mauri i Honda poniżej oczekiwań. Kilka wpadek zaliczył DS, nerwowo Zapata. Bez błysku Boateng i Barwuah. Można za to pochwalić Antonellego, Romana i Adriano. Tyle.
MetalMachine (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-04-09)
26 stycznia 2016, 22:57
Plan absolutne minimum - wykonany.
Galliani działaj !
0
Geri (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-10-18)
26 stycznia 2016, 22:57
Oglądałem od 71 minuty. 20 minut bez historii, z groźniejszymi sytuacjami jednak po stronie Milanu.
Z tego co widzę po wyniku, wszystko zgodnie z planem.
Sinisa po raz kolejny zjadł jabłko i ma jabłko. Oszczędził prawie cały skład na derby, a wynik i tak ma taki jak trzeba.
0
Solan0 (ostatnio aktywny: Więcej niż 3 miesięcy temu, 2025-02-23)
m1lan1sta (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-01-16)
26 stycznia 2016, 22:50
Nasz jak ma futbolówkę to żaden mu się nie pokazuje, aby pomóc, zero wizji jakieś gry zespołowej, przecież to jest 3 liga, słabo to wygląda. Jedyny plus w tej całej układance, że skład dość eksperymentalny, ale z drugiej strony to Ci panowie nie są od dwóch dni ze sobą. Wygląda to tak, jakby żaden nie znał jakiś firmowych ruchów swojego kompana z boiska. To mnie irytuje.
0
gorylmagila (ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15)
26 stycznia 2016, 22:48
Jestem ciekaw kogo AG kupi z Alessandri. W końcu jeden z czołowych teamów w Coppa Italia