Gianni Rivera (ostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-03-03)
6 marca 2016, 16:25
Musimy grać tym, co mamy na boisku. Nasz jedyny ofensywnie usposobiony piłkarz na ławce to Boateng. Galliani przespał zimowe okienko i nie ma w ogóle zmienników.
Berto to strata pieniędzy, niestety tylko do takiego wniosku można dojść w tym sezonie. Nawet przechodząc do Wisły Kraków oczekuje się więcej niż jeden dobry mecz na sezon. A Balotelli ma problemy mentalne, może ruszyć w każdej chwili ale nie zanosi się na to, więc nie powinien wchodzić nigdy na boisko dopóki się nie zmieni.
Rzeczywiście tak jak pisalem sedzia troche szczedzil Bonaventure bo mógl wyleciec. Musi bardzo uwazac, bo jak slusznie podkreslil CryQ, ma on juz pomarańcz na swoim koncie.
Ten gołąb na boisku to chyba jakis prezent urodzinowy dla Boatenga ze Stowarzyszenia Gołębiarzy żeby sobie coś ustrzelił.
PanX (ostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-03-26)
6 marca 2016, 15:53
Menez za Balo, Poli za Berto, Roma za Zapatę w drugiej połowie. Bacca biega, wystawia się. Jack szarpie. Honda słabo. Kucka osamotniony w środku. Boki obrony grają nie najgorzej. Za to środek bardzo kiepsko. Balo na początku biegał, po golu zaczął człapać.
Trzeba podkreślic, że w drugiej połowie pewnie skończymy w 10 bo Bona ma już pomarańczową na koncie.
0
SuperSnajper (ostatnio aktywny: 2 dni temu, 2025-04-28)
6 marca 2016, 15:52
A co wy macie do Bertolacciego w tym meczu?! Który pomocnik jest lepszy? Berto w pierwszych 10-15 minutach zaliczyl 4 czy 5 odbiorów w tym po 2 poszły groźne kontry. Później jeszcze dograł przynajmniej 1 zajebista piłke do Bakki za obrońców a widziałem chyba tylko 1 stratę. Wypada zdecydowanie lepiej od Kucki. Jack i Honda na dobra sprawę tez nie pokazali nic więcej od Andrei.
Do 27 minuty - Milan pełna kontrola nad meczem, zagrożenie ze strony Sassuolo praktycznie zerowe, brama z niczego i ostatnie 15 minut to już istna masakra.
Potykanie się o własne nogi i podawanie rywalą przez Zapate to kwintesencja naszej gry. W drugiej połowie jeśli Milan nie ruszy zdecydowanie na Sassuolo to raczej tego meczu na pewno nie wygramy.
A czyli Zapata. Nie pierwszy error to byl dzis jego i pewnie nie ostatnio. Powrócił z martwych do potykania sie o trawe. Taki olewacz jak Balo na murawie potrzebny nam nie jest obecnie. Bertolacci dalej kłoda i nędza. Po stracie gola co ciekawe gramy gorzej i coraz to gorzej z biegiem minut.
0
6 marca 2016, 15:47
graliśmy dobrze do straty gola, potem siadło. Gol wychowanka Interu dał kopa Sassuolo.
Tragedia panowie, tragedia. Zapata wrócił do swojej formy - potyka się w co drugiej akcji i pokazuje jak niestabilnym jest defensorem. Alex nie jest wystarczająco szybki ale akurat to było do przewidzenia.