Ambrosini mial dokladnie 2 asysty, jedna dla nas, jedna dla Juve. Jesli ktos dobrze pamieta to jeszcze jedna dla Juventusu powinna byc, gbyby Juve nie mialo takiego pecha ;) Won z tym dziadem.
Takie mecze jak ten powinny zostać przez zarząd szczególnie zapamiętane w przypadku ewentualnych rozmów o przedłużenie kontraktów z poszczególnymi piłkarzami...
Jeżeli ktoś kto oglądał mecz naprawdę uważa, że Ambro zagrał na tym samym poziomie co Van Bommel i lepiej niż Mexes, to chyba bez badań można przyznać rentę - ciężkie upośledzenie umysłowe.