Przedupczyliśmy wtedy 0-1 u siebie. Multum okazji zmarnowanych. O dziwo to jednak nie obrona jest naszym problemem jak mozna było przypuszczać na poczatku sezonu.
0
Zielony2009 (ostatnio aktywny: 5 dni temu, 2025-06-04)
7 maja 2016, 15:09
Ta, liczy pewnie, że nam dupę uratuje jak w pamiętnym meczu ze Sieną.
Lubię Mexesa, jednak ogrywanie zawodnika, który raczej opuści nasze szeregi trochę nie ma za bardzo sensu, jeżeli pomyślimy o przyszłości. Ktoś z trójki Mexes, Zapata, Alex na pewno odejdzie, a może nawet 2 lub 3 (raczej 2, ale wszystko może być możliwe po zmianie właściciela).
Co ten Brocchi jeszcze wymyśli? Mexes nie grał prawie w ogóle i pożegnamy go po sezonie. Wystawienie go nie będzie miało sensu. Pewnie Berlu go lubi, a Brocchi tylko przyklaskuje.