Jakieś szanse u nas dostał. Niestety tak jest w zespołach pokroju Milanu (pomimo, iż jesteśmy obecnie średniakiem Serie A), że jeżeli nie wykorzystasz odpowiednio swoich nielicznych szans, to możesz się od razu skreślić.
Myślę, że z Hiszpanem u nas wszystko jeszcze jest możliwe. Chyba nie musimy przypominać, ile to wypożyczeń zaliczył Niang, a w tym sezonie zaczął grać już przyzwoicie i myślę, że jakby nie kontuzja, to byłby to jego najlepszy sezon u nas.
0
grzesiekpl88 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-11-24)
16 maja 2016, 22:19
Ja się dziwię, że dostawał tak mało szans. Jakiś mecz mu nie wyszedł i ława, Berto i Monto zawalili naście meczy i grali. Ot logika.
0
Cleaver (ostatnio aktywny: 2 lat temu, 2023-04-06)
16 maja 2016, 19:49
A on w ogóle u nas pogra?
0
FaNaTyK (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-07-08)
Gianni Rivera (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 miesięcy temu, 2025-03-03)
16 maja 2016, 15:21
Akurat w tym wypadku sytuacja Milanu ma drugorzędne znaczenie. Od zawsze piłkarze - przynajmniej ci normalni, którym zależy na grze, a nie pieniądzach - woleli grać, niż grzać ławę. Wiele znanych nazwisk odeszło z potężnych marek typu Real, Barcelona, Bayern, wielka czwórka z Premier League itp., właśnie po to, żeby grać regularnie, występować w pierwszym składzie, a nie siedzieć na ławie i trzepać kasę. Jeżeli piłkarz zna swoje możliwości i wie, że w danym klubie nie będzie mógł ich wykorzystać, to chce przejść do innego. Naturalna kolej rzeczy.