Wole jego w bramce niż Abbiatiego.

Witam! Fajnie, że Amelia podchodzi do sprawy profesjonalnie - pracuję najlepiej, jak umiem a trener decyduje kogo wystawić. Jeśli w najbliższym czasie przekona się, iż nie może liczyć na schedę po Abbiatim, to odejdzie, ale nie będzie strzelał fochów, tylko poczeka do najbliższego okna transferowego i wszystko spokojnie załatwi. Cieszy też ta dodatkowa motywacja w postaci chęci powrotu do kadry. Dla Milanu może to być wyłącznie korzystne, bo Marco to raczej nie typ człowieka, który pod narzuconą przez siebie samego presją będzie się uginał, jak nie przymierzając Pato ;) Pozdrawiam, MN

Tak poza tematem, Milan jest trochę bardziej bramkostrzelną drużyną niż w poprzednim sezonie. W całym poprzednim sezonie zdobyliśmy 78 bramek w 50 spotkaniach wszystkich rozgrywek. Natomiast w obecnym sezonie mamy na koncie już 62 trafienia w 33 meczach. Wielce prawdopodobne jest więc, że poprawimy nasz wynik :) Btw. nie uwzględniałem trafień samobójczych innych zespołów w potyczkach z nami.

Mam nadzieję, że Marco wystąpi w środę :)

W zeszłym sezonie murem byłem za Christianem. Teraz mam wahania. Amelia gra ostatnio dobrze, minęło już trochę czasu od puszczenia ostatniego babola.

Mnie w tym sezonie jakoś bardziej przekonuje Amelia niż Abbiati.

Ja tylko zachodzę w głowę dlaczego Allegri ustawia Szarego cały czas w ataku, nigdy za napastnikami. Chciałbym zobaczyć Ibrę z Lopez'em a za nimi Szarego. Po tym co ostatnio pokazuje Seedorf mam nadzieję, że nie wejdzie z Arsenaem. Pato przed kontuzją nie miał formy to co dopiero teraz.. I w obronie bym zostawił Mexes'a.

Wczoraj Amelia uratował nam tyłek :D dobry mecz

Mimo jego dobrych występów we środę chciałbym obejrzeć Abiattiego.

Ciekawie się to czytało.Bardzo lubię Amelie jako piłkarza ,szkoda ,że mamy 2 znakomitych bramkarzy i jeden z nich nie może grać .Cieszy powrót kontuzjowanych , co do ELS moim zdaniem jednak nie pojedzie na Euro obym się mylił :)

Więcej sie dowiedziałem niż z 10 wypowiedzi Allegriego :) Forza Amelia!