Jeżeli miałbym kogoś pozytywnie ocenić to Antonellego, który w obronie spisywał się bez zarzutów, a do tego starał się podłączać do akcji ofensywnych. Również Niang jako jedyny z atakujących wychodził do piłek, szukał dryblingów i czasem udało mu sie wygrać pojedynki z obrońcami Liverpoolu. No i Gabriel, który przy bramkach nie miał specjalnych szans, a i tak kilkukrotnie uratował nas przed utratą gola. Także Romagnoli, który grał jedynie 45 min trzymał poziom. Najsłabszy chyba Paletta, który miał udział przy obu trafieniach dla Liverpoolu i Bertolacci, który może miał w przeciągu pół godziny ze 2 kontakty z piłką. Z drugiej strony zmiennicy naszych pomocników w tym meczu, a więc Kucka i szczególnie Poli (tradycyjnie) też zagrali poniżej oczekiwań. Co mogę powiedzieć po tym meczu? Niby jakoś bardzo od piłkarzy Liverpoolu nasi nie odstawali, ale to Anglicy przez znaczną część spotkania byli w posiadaniu futbolówki, przez co my nie potrafiliśmy stworzyć sobie jakichś specjalnych okazji bramkowych. Mam nadzieje, ze jest to spowodowane jedynie brakiem świeżości oraz tym, ze wyspiarze szybciej zaczynają ligę, w związku z czym są już na bardziej zaawansowanym etapie przygotowań.
Niestety tez należę do tych co zawsze dają szanse każdemu i żyją wielka nadzieja że wreszcie coś zaskoczy ... Patrząc na mecz z Bayernem to niby momentami ładnie wygladała gra Milanu ale Panowie jakby być obiektywnym wszystkie 3 bramki to więcej przypadku typu piłka sie komuś odbiła albo komuś spadła pod nogi po ewidentnym błędzie ... Chciałbym sie mylić ale narazie czuje sie głupim z matka nadzieją...
Wstałem dwie godziny wcześniej niż zwykle, aby obejrzeć to spotkanie i nie było warto. Szczerze powiedziawszy to oprócz ładnej interwencji Gabriela w ostatnich minutach spotkania ciężko byłoby mi pochwalić jakiegoś piłkarza naszego zespołu.
Dzisiaj słabiutko, ale widać było brak świeżości. Myślę, że to moment-apogeum letnich przygotowań i nie mogliśmy wyglądać dużo lepiej fizycznie. Wierzę, że z Chelsea będzie już lepiej. Ani z Bayernem nie było super, ani dzisiaj nie trzeba jakoś rozpaczać. Ale faktycznie, ciężko komuś dać plusa. Niemiarodajny sprawdzian dla Luiza Adriano, bo prawie w ogóle nie atakowaliśmy. Zobaczymy w nocy ze środy na czwartek
To dużo nie stracileś :D a co do meczu to Bertol oczywiście w swoim stylu, kiedy już nie gra aż takiego drewna to kontuzja i od nowa...no szkoda
0
Leonardo 22 (ostatnio aktywny: 2 dni temu, 2025-04-28)
31 lipca 2016, 04:37
Nie no nie widziałem meczyku z Bayernem, a jak potem się okazało że było 6 bramek i ciekawa gra to nie mogłem sobie wybaczyć, dzisiaj postanowiłem sobie, że obejrzę, zdążyłem na 13 minutę :)
Leonardo 22 (ostatnio aktywny: 2 dni temu, 2025-04-28)
31 lipca 2016, 04:26
Jestem! Nie śpię całą noc, dopiero wróciłem do domu, odpaliłem mecz i laptopa z normalnym Internetem :P Miałem Wam dać znać, że mnie jednak nie będzie, ale byłem w takiej dziurze, że w telefonie ciągle traciłem zasięg i nie dało się wejść na stronkę..
@cinassek
fajnie by było jednak jakbyś pociągnął już newsa do końca, bo teraz jestem i oglądam, ale nie wiem czy dam radę do ostatniego gwizdka. Pozdrawiam :)
Forza Milan!