pudel - Montolivo grał ok 20-30 min, nie pamiętam dokładnie. Grał to samo co u nas czyli piach i głupie straty piłki przed własnym polem karnym. Na plus jedynie jego jeden bardzo mocny strzał z dystansu ale Mandanda jakoś sobie z tym poradził. De Sciglio znowu bardzo dobrze a Bonaventura słabiutko, dużo strat.