I po raz kolejny pretensje do trenera, że zamiast czterdziestoletniego emeryta, którego w pojedynku biegowym pokonałby starzec, posiłkujący się balkonikiem, wpuszcza młodego, zdolnego i szybkiego Stefanka. Pokładajmy w dalszym ciągu nadzieje w emerycie, a daleko zajdziemy. A żeby było śmieszniej, to osoby, które najczęściej się oburzają, że Allegri nie wpuszcza Inzaghiego, najczęściej także mają do trenera pretensje, że nie ma odwagi dać szansy młodym. Jakaś tu chyba sprzeczność zachodzi. Miezły mecz w wykonaniu Muntari'ego, ale z ocenami musimy poczekać do konfrontacji z bardziej wymagającym przeciwnikiem. Urby świetnie, zaś Nocerino pokazuje, że bez Ibry, który mu robi mnóstwo miejsca na boisku, niewiele znaczy. Defensywny pomocnik bez jednego przechwytu czy odbioru w meczu? To nie są chyba najlepsze statystyki?.
Komentarze niektórych użytkowników są po prostu żenujące. Milan wygrywa 3-1, zaś niektórzy i tak wyzywają trenera - gratuluję Panom. Inzaghi nie jest jakimś świętym, gdy wchodzi na boisko nie pokazuje nic specjalnego - i nie ma w tym nic dziwnego, ma 38 lat, jest po ciężkiej kontuzji i w żadnym wypadku nie pasuje do taktyki preferowanej przez Allegriego. Inzaghi nie jest żadnym filarem Milanu w tym momencie, jest ostatnim napastnikiem do wyboru przez trenera. Przecież to jest śmieszne - mówicie aby Allegri stawiał na młodych, a kiedy to robi wprowadzając Faraona, jest płacz, dlaczego nie gra Włoch. Szary to niesamowicie utalentowany zawodnik, który musi dostawać szansę na grę. Nawet kosztem Inzahiego.
Ostatnia zmiana była właściwie przez Maxa trzymana - w dobie tak wielu kontuzji w naszym zespole była jeszcze szansa, iż komuś się coś stanie. Albo jeśli stracilibyśmy jeszcze jedną bramkę - wprowadziłby jednego obrońcę więcej. Cieszę się, że każdy z was wie lepiej jakie i kiedy robić zmiany, że każdy z was przewyższa Maxa pod względem wiedzy taktycznej,.dyspozycji i możliwości poszczególnych graczy jak i ich przydatności do obecnej taktyki. Wybaczcie jednak - ja dużo bardziej ufam Allegriemu.
PS - bardzo dobry Muntari, tego jednakże można było się po nim spodziewać. Nocerino niestety bardzo słaby mecz, podobnie jak Lopez.
O! :o Już po meczu :o Myślałem, że gramy wieczorem :( Wynik zadowala, fajnie, że Muntari w debiucie strzelił bramkę i że Robson znów trafił :) Zaraz obejrzę skrót.
Są 3pkt i 3 bramki a moło być spokojnie z 5 no ale nie ma co narzekać wkońcu zagraliśmy drugim składem.
Szkoda mi Pipo powinien wejść na conajmniej 10 min.
leo2902
wykorzystuje sie wszystkie zmiany a nie zostawia ...
trzeba dać odpocząć tym co grają i wpuścić kogoś
będzie się marnować zmiana...
myśl troche
Kacapa7
Zgadzam się, Max nie musi robić wszystkich zmian w każdym meczu, ale skoro dał do rozgrzewki Pippo to niech już wejdzie na te 2 minuty..
O, wszedł wreszcie.
0
Kacapa7 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15)
19 lutego 2012, 16:58
Niech się Pippo w ogóle cieszy, że był w kadrze meczowej ;p