Majki85 (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-04-29)
25 września 2016, 21:47
Faktycznie De Sciglio też nie zachwyca, ale w przypadku Calabrii uruchomiło mnie to, że w bardzo nieodpowiedzialny sposób sprokurował karnego dla Violi. Z De Sciglio jest ten problem, że on od co najmniej dwóch lat nie ogarnia i chyba człowiek też się już do tego przyzwyczaił. Dla mnie boki obrony, to zawsze były Abate - Antonelli, a że ten pierwszy daje ostatnio dupy, to robi się nie mały problem.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
25 września 2016, 21:46
Poki co, po tych pieciu i pol meczu ligowym, nie udaje mi sie dostrzec jakichs przelomowych lub chocby obiecujacych efektow pracy Montelli. Jego Milan jest po prostu nijaki. Bez charakteru. Bez pomyslunku. Zbyt duzo chaosu, zbyt malo idei jakiejkolwiek. Nie widze jakichs wypracowanych schematow gry, harmonijnej wspolpracy poszczegolnych formacji. Nawet stale fragmenty gry nie nosza na sobie jakiegos szczegolu, ktory znamionowalby prace taktyczna. Mozna se pomstowac czy to na De Sciglio, czy to na Nianga, czy na Suso ( bo oni graja dzis slabo, ale ktory z naszych pilkarzy ma szanse grac na dobrym poziomie, kiedy nie ma chemii?), ale to moja sie z celem.Meczu nie przegrywaja jednostki, nie eygrywaja go ani nawet nie remisuja ;-) Dzis zawodzi zespol. Kibicuje z calych sil Montelli, bo jego pomyslnosc oznacza dobre wyniku klubu, ale na dzis dzien nasz trener ma wiecej szczescia niz rozumu. Oby mial go na tyle duzo, by kupic sobie tyle czasu, zeby wreszcie ten zespol zlapal jakis rytm i zyskal jakas twarz. Ja nie mam wielkich wymagan. Nie licze na pierwsza trojke. Zadowoliloby mnie miejsce czwarte czy piate na koniec sezonu, pod warunkiem, ze bedzie styl, bedzie ambicja, bedzie pomysl. A dzis? Remis wzialbym w ciemno. Choc poki remis, zwyciestwo jak najbardziej jest w naszym zasiegu. Potrzeba bedzie jednak ZNACZNA poprawa gry, lub duuuuuuzo szczescia.
Montolivo dzisiaj dosyć dobrze gra, zdobywa metry, ale zauważcie jedną rzecz. Gdy mamy piłke w połowie boiska i ruszamy pod bramke fiorentiny to następuje ogromna pasywność całego składu. Nikt nie robi ruchy, nie wysuwa się do piłki. Szczególnie zwróciłem uwage na De Sciglio, który po lewej stronie podał piłke Niangowi i w ogóle nie zaangażował się w akcje, wręcz stanął w miejscu. Tym się właśnie różnimy od największych zaspołów, Guardiola złapałby się za głowe widząc jak pasywnie grają nasi zawodnicy nie biorąc udziału w tworzeniu akcji.
Jedynie na co musimy liczyć to ogromny błąd Fiorentiny , fartowne podanie do Bacci lub Niang/Suso, którzy indywidualnie stworzą sytuacje. O grze zespołowej czy taktycznym rozpracowaniu przeciwnika nie ma o czym marzyć
Monto jest dobry, ale jako przecinak i przerywacz i jeśli o to chodzi, to jest jednym z lepszych w lidze, ale czasami brakuje u niego tego zaangażowania, które potrafi zaprezentować z lepszymi rywalami.
Montella zostawił zwycięski skład - chyba szczęśliwy :D
0
Majki85 (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-04-29)
25 września 2016, 21:38
Koniec pierwszej połowy i mozemy sie cieszyć ze jeszcze remisujemy z Violą, bo niestety, ale z przebiegu gry, to gospodarze zasługują na prowadzenie. Niang strasznie kaleczy i niemal każda jego decyzja jest błędna, a Calabria zagrał fajne zawody z Lazio, a dziś już mógł zostać antybohaterem. Strasznie głupi faul na Valero, po którym mogliśmy stracić gola. Dobrze, ze Bacca go zrugał, może młodzian na przyszłość będzie wiedział, ze tak się nie powinno zachowywać we własnym polu karnym. Widziałem rozgrzewającego się Antonellego i mam nadzieje, ze po przerwie to własnie on będzie grał po lewej stronie defensywy, a na prawą przejdzie De Sciglio. W zasadzie, to poza dwójką Niang - Calabria cięzko jest mi kogoś winić, jednak jako zespół - całość - prezentujemy się naprawdę bardzo przeciętnie i z taką grą najwyżej co możemy dziś ugrać to szczęśliwy remis.
0
grzesiekpl88 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-11-24)
25 września 2016, 21:35
Jedyna nadzieja w tym, ze w tym sezonie drugie polowy sa lepsze w naszym wykonaniu od pierwszych. Antek i Sosa na boisko.
Paletta jak generał. Donnarumma świetny w bramce, ale popełnia błędy przy rozdawaniu piłki i tak jak przed chwilą, bez sensu wychodził. Dobrze, że Paletta mu pokazał gdzie ma stać. Widać ma posłuch.