Na pewno nikt nie gwiżdże na Montolivo dlatego, że nie ma zaangażowania. Bardziej chodzi o grę, bo czasami wychodzi mu słabo i przeplata swoje mecze. Na pewno trzeba go wspierać w tak ciężkim momencie. Szkoda tej kontuzji, bo praktycznie łapał już formę, a teraz sezon stracony, w kolejnym nie wiadomo kiedy dojdzie do formy, chociażby tej z ostatnich 2/3 meczy. To już kolejna jego kontuzja, która zabiera mu kilka miesięcy, ostatnio stracił przez to Mundial. Ma pecha, ale także trzeba przyznać, że kontuzje te pokazuję jednak chęć do gry i serce wkładane w to, co robi.

Ehh ten Montolivo. Wydaje mi się, że serce, nawet całe to jednak za mało. Ja przynajmniej od wieloletniego reprezentanta kraju, kapitana Milanu, w dodatku grającego jako regista oczekuję więcej pod względem umiejętności wyprowadzania piłki i napędzania akcji ofensywnych. Gwizdy bardziej powinny być kierowane pod adresem Selekcjonera, że stawia na takiego zawodnika kosztem np. Jorginho.

Problem z Montolivo jest taki, że często gra ponizej swojego poziomu. Wtedy kibic pierwsze co myśli, że Riccardo miał gdzies treningi albo ma mecz i zasłużenie należy go wygwizdać. Poza tym zamo zaangazowanie w piłce to za mało, inaczej by grało po 11 takich Gattuso czy obecnie Polich, którzy umiejętności piłkarskie mieli/mają mocno ograniczone.

Buffon chyba przeczytał co napisałem pod newsem o kontuzji Monto. Dodanie to samo.

Ja uważam, że gdyby nie kontuzje, to z tego chłopaka byłby jeden z najlepszych pomocników na świecie, ale niestety, szklany jest i powrót do optymalnej formy zawsze długo mu zajmuje. Bardzo mi go żal, bo zawsze wkłada serce w grę.

Przykre.

Co prawda to prawda, gra nie zawsze dobrze, ale waleczności nie można mu odmówić.

To bydło na stadionach. Taka włoska warszawka.