PanX
W drugiej połowie zauważyłem pewien styl, głownie mądre utrzymywanie się przy piłce. Chievo nie miało za wiele do powiedzenia. W pierwszej części widowiska gra była ciężka, ale zespół z Werony nie umiał wykorzystać naszego przeciętnego wejścia w ten mecz, co także uważam za nasz plus.
Myślę, że styl powoli będzie się klarował. Trzeba się poprawić, bo z Juventusem taki słaby początek może się dla nas źle skończyć.
Wygraliśmy zasłużenie, ale nasz styl nadal nie powala. Za duży nacisk na indywidualności. Może po tym co pokazało Chievo, w nastepnych meczach zobaczymy Milan próbujący grać piłkę kombinacyjną.