Zgadzam się z przedmówcami, dopisało nam szczęście, pomogła też wysoka forma naszego bramkarza, ale za miesiąc nikt już nie będzie pamiętał o stylu, a o 3 punkty zostaną na koncie. W zeszłym sezonie prawdopodobnie zremisowalibyśmy lub przegralibyśmy to spotkanie, więc jest jakiś postęp.
Z taką grą traciliśmy punkty z ogórami przez ostatnie kilka lat. Dziś jednak pomógł nam Gigi i błysk Jacka. Z Palermo możemy nie mieć tyle szczęścia, więc znów musimy zacząć grać tak jak do meczu z Juve włącznie.
0
pazioni (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-06-01)
30 października 2016, 23:01
Uważam,że w tym meczu mieliśmy dużo szczęścia. Wynik idzie świat i to się liczy. Co ma też powiedzieć Roma .
0
Presidente (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-05-25)
30 października 2016, 19:18
W opałach to mało powiedziane. Czasami odnoszę wrażenie jakby nasi obstawiali u buka, że najpierw strzelą bramkę, a potem przeciwnik wbije im. Ile to już razy widzieliśmy Milan wychodzący na prowadzenie, a później cofający się. Dzisiaj mieliśmy sporo szczęścia, a wobec remisu Romy, głupio byłoby zaliczyć wpadkę.