Narazie idzie jemu znakomicie.

oby teraz ciułać jak najwięcej pkt i uciekać 4 miejscu

Bertolacciego bym pozostawił do końca sezonu i wtedy ocenił jego wartość i przydatność, które pomimo iż (sądząc po występach do tej pory) są znikome, to jednak zawodnik który może się rozwinąć. Na razie jest to niewypał, ale za wcześnie, aby go sprzedawać. Koniec sezonu to będzie bardzo dobry moment na określenie jego wartości. Za podobny przykład weźmy sobie Suso, który kilka razy u nas jednak wystąpił w poprzednim sezonie, ale gołym okiem mu nie szło. Poszedł na wypożyczenie i teraz (pomimo kilku słabych meczów w tym sezonie, niejednokrotnie najsłabszy na boisku) jest ważnym ogniwem, a co najważniejsze - rozwija się. Dajmy Adrei czas do końca sezonu. Co innego Honda, Poli oraz LA, tutaj sprawa jest dużo gorsza, wydają się być do odstrzału, ale o ich przyszłości także będzie decydował trener.

Jak na razie Milan radzi sobie genialnie, ale Liga Mistrzów to jednak marzenia ściętej głowy. Chociaż mam nadzieję, że się mylę :)

Miło się czyta wypowiedzi Montelli. Nie opowiada farmazonów jak jego poprzednicy ;-)

Bertolacci to ogromny niewypał, niestety kontuzje go zjadają, jednak chciałbym zobaczyć jak sobie radzi za Montelli, fajnie by było jak by się odbudował i zaczął grać tak, żeby nikt nie wypominał jego przepłacenia, jeśli na nic się nie przyda niech odchodzi chociaż za pół tego za co przyszedł.

I bertolacci póki jest jeszcze coś wart, niech się leczy gdzie indziej.

Pierwszy do odstrzału powinien iść Poli.

Nic dodać, nic ująć Mister Vincenzo!

Z Milanem w styczniu mają pożegnać się: Ely, Vangioni, Honda i ktoś z dwójki Lapadula, L.A. Po dzisiejszym meczu raczej nie ma wątpliwości, że powinien być to Brazylijczyk.