Bacca zanotował spadek formy, ale to raczej normalne. I nie doszukiwałbym się tutaj drugiego dna. Będą jeszcze momenty w tym sezonie kiedy Bacca zamknie usta wszystkim jego krytykantom.

Oby się przełamał, albo inni napastnicy eksplodowali z formą. Pomoc nie tworzy wielu sytuacji i potrzebujemy kogoś, kto to minimum będzie potrafił zamieniać na gole.

Bez podań do niego ,będzie ciężko o bramkę.

Przed sezonem bylem zwolennikiem odejscia Carlosa. Bramkostrzelnych napastnikow w europie nie brakuje, Carlos nie potrafi wygrac 1/1, minac na szybkosci czy wypracowac sobie sytuacji, nie jestma napastnikiem kompletnym tylko egzekutorem. Przydalby sie ktos kto powalczy, wypracuje sobie sytuacje, uderzy z dystansu. Carlos bylby swietnym zmiennikiem na podmeczonego przeciwnika, gdzie w koncowkach meczow jest wiecej sytuacji bramkowych. Takie moje zdanie, nie przekreslam go ale widze go najwyzej jako zmiennika.

Ciężki przypadek ten nasz Carlos. Kiedy strzelał bramki to był nietykalny - jasne! Ale ostatnio jego forma strzelecka spadła i trzeba otworzyć oczy. Jest kapryśny, jego zaangażowanie w grę jest śladowe i w dodatku, nie potrafi kreować akcji ofensywnych. Ostatniego lata odszedłby od nas bez zawahania, gdyby tylko zainteresował się nim klub lepszy od Milanu, z gwarancją gry w lidze mistrzów. Został, bo kluby, które się nim interesowały na pewno płaciły po prostu mniej niż w Milanie. W wywiadach powtarzał, że brak goli to nie jego wina, bo on jest super snajper, co pokazał w Sevilli, ale koledzy to ćwoki i nie potrafią mu podać. Ostatnio jeszcze ten foch przy zmianie. Podobnie, jak parę osób tutaj, uważam, że zakup kreatywnego pomocnika + modyfikacja taktyki zespołu powinna zwiększyć liczbę sytuacji bramkowych kolombijczyka. Statystyki dobitnie pokazywały, że jak Carlos miał sytuacje, to ich nie marnował zbyt często. Nie mniej jednak, uważam, że moglibyśmy się bez żalu pozbyć Carlosa, póki jeszcze jest wart większych pieniędzy i zakupić bardziej wszechstronnego i mniej kapryśnego napastnika, który z większym zaangażowaniem walczyłby na boisku.

Przestańmy już za wszystko winić pomoc. Jest jaka jest i ostatnio nawet sobie radzi, nie idealnie, ale radzi. Od Bakki wymaga się bramek, powinien więcej z siebie dawać i to nie są moje słowa. Mam nadzieję, że po powrocie z kadry będzie strzelał u nas, tego się od niego wymaga. Na Inter nie za bardzo pozmieniamy, ale w kolejnych meczach dałbym mu posiedzieć od początku na ławce i wejść w drugiej połowie. Ale to trener wie co najlepsze, jak na razie Montella wie co robi, przynajmniej wyniki go bronią, a piękna gra przy budowie zespołu nie zawsze się od razu pojawia i nie ważne, że mamy listopad.

jeśli chcemy LM, to potrzebujemy napastnika, który strzela; Lapadula też może dostać zadyszki, marzy się taki np. Aubemeyang

jak patrze na to co aktualnie gra Aubameyang i pomyślę że go oddaliśmy kiedyś za 2 czy 2,5 mln euro to się płakać chce. Oj przydałby się teraz mocno. No ale cóż gramy czym mamy. Oczywiście nie cała wina leży po stronie Carlosa. Zdecydowanie większym problemem jest brak jakiegoś playmakera z prawdziwego zdarzenia. Przy takim graczu nie tylko Bacca by odżył. Uważam też że i skrzydła miałyby sporo więcej i Bonaventura który byłby odciążony też wnosiłby więcej z przodu

To nie wina Bacci, to wina pomocy ktora nie kreuje mu akcji, tak samo miał Lewy w naszej reprezentacji dopóki pomoc nasza kulała nie strzelał, Bacca gra taką fałszywa 9 i cofa się do linii pomocy a w takiej roli ciężko coś ustrzelić

Jeśli koledzy nie będą kreować mu sytuacji to ten zawodnik będzie skazany na niepowodzenia. Wzmocnimy pomoc to i Bacca będzie strzelał.

W lecie pomyslał bym zeby go sprzedac za te 30mln, albo wymienic na jakiegos innego napadziora :)

Wyraźny spadek formy. Dobrze, że w tym sezonie skrzydła funkcjonują całkiem nieźle.