Były trener Milanu, Sinisa Mihajlović, w rozmowie z Corriere dello Sport zdradził ciekawostkę związaną z postawieniem w zeszłym sezonie na Gianluigiego Donnarummę: "Zadebiutował mając 16,5 lat. Do tego momentu podstawowym bramkarzem był Diego Lopez. Berlusconi przybył do Milanello dwa razy, aby przekonać mnie, że powinien grać Lopez. Odpowiedziałem: <<Zobacz, są dwa możliwe rozwiązania: odchodzę i zostaje Diego Lopez, albo ja zostaję i daję Donnarummę na bramkę>>. Na jego szczęście odpuscił".
Zresztą - Mihajlovic miał dobre wyniki w poprzednich klubach, Torino pomimo osłabień spisuje się pod jego opieką lepiej niż w poprzednim sezonie. Plujcie na niego jak nie macie nic lepszego do roboty, dla mnie robił co mógł, ale Milanowi w ostatnich latach żaden trener by nie pomógł. Trzeba wierzyć, że Chińczycy coś zmienią...
Podejrzewam że Puchar Włoch był w tamtym sezonie całkiem realny jak on prowadził zespół...
Życzę mu wszystkiego dobrego w Torino !