SUSO: "Bardzo żałuję, że nie udało nam się utrzymać prowadzenie do samego końca. Bardzo ciężko było mi strzelić pierwszego gola, ale udało się na szczęscie. Szczerze mówiąc, to wolałbym dziś nie zdobyć żadnej bramki, ale świętować zwycięstwo z zespołem. Ostatnie 20 minut odpuściliśmy i Inter nas skarcił. Z Empoli musimy wygrać. Moja pozycja w zespole? Za Mihajlovica dostałem jedną szansę i potrzebowałem wypożycznia do Genoi. Udowodniłem sobie i innym, że zasługuję na grę w Milanie. Jesteśmy na dobrej drodze i musimy grać tak jak do tej pory. Zakład? Nie wracam do domu na piechotę, bo nie wygraliśmy..."
Jestem zachwycony jego umiejętnościami i mam nadziję, że będzie dalej się rozwijal.
Ciekawy jestem kiedy dostanie powołanie do reprezentacji.
Oby tak dalej.
Forza Suso!!!
Kolejny dobry mecz Hiszpana, oby utrzymał swoją formę jak najdłużej.