Silvio Berlusconi za pomocą swojej strony na Facebooku chciał podziękować kibicom Milanu za wczorajszą spektakularną oprawę poświęconą jego osobie:
''Dziękuję, dziękuję, dziękuję. To było coś pięknego, emocjonującego i zaskakującego: przybycie na San Siro przy tak ważnej okazji jak derby Mediolanu, bycie otoczonym przez grono kibiców rossonerich, którzy mnie oklaskiwali i dziękowali, a przede wszystkim widok pojawiającej się nagle wspaniałej oprawy przygotowanej przez chłopaków z Curva Sud. Jeszcze raz dziękuję, dziękuję, dziękuję. Kibice Milanu w innych sektorach długo oklaskiwali i fotografowali ten przepiękny spektakl. Telewizja pokazała go Włochom i całemu światu. Właśnie – Włochy, Europa, świat – w waszej zapierającej dech w piersiach oprawie nie zapomnieliście o żadnych emocjach, które dzieliliśmy, poświęceniach, których doświadczyliśmy, oraz wielkich trofeach, które zdobywaliśmy wszędzie i mimo wszystko. Oprawa, którą wymyśliliście i mi zadedykowaliście, ja chcę zadedykować Wam, chłopakom z Curva Sud i kibicom Milanu. Ja mam satysfakcję, że przyczyniłem się do waszych wielkich emocji, Wy wzruszyliście mnie do łez.
Razem z Milanem i dla Milanu. Na zawsze.
Z ciepłymi pozdrowieniami, z czerwono-czarnymi barwami w sercu, Wasz Prezes''.
Często kibice innych drużyn, zwłaszcza hiszpańskich pytają mnie, dlaczego włoska piłka jest tak niezwykła wg mnie i taka...pełna najszczerszych emocji. Wczoraj wysłałem im to nagranie z choreo i Silvio na meczu, no i z tą wrzawą na trybunach - a jeszcze chyba widziałem gdzieś fragment, jak kibice Interu i Milanu pokazywali sobie środkowe palce z kilku metrów, a dzieci (około 8-letnie) przybiły sobie piątki. Teraz mnie chyba bardziej zrozumieli, ale tak naprawdę trzeba żyć z dnia na dzień włoskim futbolem, żeby to czuć całym sobą.
Grazie Silvio! bo rządziłeś tym klubem dłużej niż ja chodzę po świecie; bo uczyniłeś go tak wielkim, że od 11 lat moje serce jest czerwono-czarne!
Świetne zdjęcie, panowie ;)