Dzisiejszy mecz na Stadio Carlo Castellani będzie dla Milanu trzecim na tym obiekcie po tym, jak Empoli w 2014 roku wróciło do Serie A po 6-letnim pobycie poza włoską elitą. Od tego czasu rossoneri nie potrafili przywieźć z toskańskiej miejscowości kompletu punktów. Zarówno dwa lata temu, jak i w zeszłym sezonie zremisowali na wyjeździe z Empoli 2:2. We wrześniu 2014 roku gole dla mediolańczyków zdobyli Fernando Torres i Keisuke Honda, zaś w styczniu tego roku trafiali Carlos Bacca i Giacomo Bonaventura. Do trzech razy sztuka?