W meczu IV rundy Pucharu Włoch ekipa Torino długo nie potrafiła pokonać bramkarza Pizy prowadzonej przez Gennaro Gattuso, co doprowadziło do dogrywki. W tej jednak podopieczni Sinisy Mihajlovicia okazali się już bezlitośni i rozbili drużynę z Serie B 4:0, po pierwszej części dodatkowych 30 minut prowadząc 1:0. Gole zdobyli kolejno Ljajić, Maxi Lopez, Boye i Belotti. Oznacza to, ze turyńczycy będą rywalem Milanu w 1/8 finału Coppa Italia. Do spotkania tego dojdzie 11 lub 18 stycznia na San Siro. O awansie do ćwierćfinału zadecyduje jeden mecz. Co ciekawe, 14 bądź 15 stycznia rossoneri zmierzą się z Il Toro na wyjeździe w ramach rozgrywek Serie A. Na przestrzeni kilku dni odbędą się więc dwa pojedynki zespołów trenerów Montelli i Mihajlovicia.
Odejście Bakki wydaje się co raz bardziej realne. W tej sytuacji nie możemy popełnić błędu z poprzednich lat i zostać z jednym środkowym napastnikiem. O obiecanych 100 milionach od chińczyków jakoś cicho, a obawiam się, że pieniądze z transferu Kolumbijczyka nawet przy dorzuceniu szrotu (Poli czy inny Zapata) mogą nie wystarczyć na Bellotiego.