Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Galliani i Fassone muszą działać dla wspólnego dobra - Milanu

9 grudnia 2016, 20:28, Presidente Aktualności
Galliani i Fassone muszą działać dla wspólnego dobra - Milanu

Uniknąć konfiliktów i działać dla dobra Milanu - taki wniosek płynie z informacji podanej przez Tuttosport dotyczącej zimowego okienka transferowego. W celu zaplanowania kampanii spotkać mają się trzy osoby bezpośrednio mające wpływ na politykę transferową, czyli Adriano Galliani, Marco Fassone i oczywiście Vincenzo Montella. Relacje między dwoma pierwszymi panami pozostają dobre, lecz ich pomysły niejednokrotnie niepokrywały się. Tak było w lecie, kiedy to do nieporozumień dochodziło w kwestii Bentancura i Arbeloi. Teraz chcą oni tego uniknąć, ponieważ najważniejszy jest klub. Drużyna prowadzona przez Vincenzo Montellę zajmuje wysokie miejsce i na obecną chwilę ma szansę gry w eliminacjach Ligi Mistrzów. Jest to niesamowita okazja, by wrócić do europejskich pucharów i od razu do najważniejszych rozgrywek. Tego nie można zmarnować, więc panowie muszą osiągnąć konsensus dotyczący celów transferowych.


R E K L A M A





10 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
FaNaTyK
FaNaTyK
10 grudnia 2016, 10:45
Ta nagonka na Gallianiego już jest nudna. Facet zna się na swojej robocie jak nikt inny. Raz się udawało, raz nie. Jeszcze wszystkich zaskoczy na koniec.
1
SuperSnajper
SuperSnajper
10 grudnia 2016, 11:37
Według mnie na negocjacjach zna się zawodowo, ale szczególnie w ostatnich latach strasznie obnizył loty. nie wiem czy to kwestia braku pomocników (odejście Braidy czy Leonardo) ale nie bez powodu nasz Łysolek ściagał tylu graczy z Genoi. Byli to brał, innych mu sie szukac nie chciało albo nie potrafił. To jego największa wada. gdzie jakiś talent co nikt o nim nie słyszał z jakichs egzotycznych krajów? Gdzie jakis młokos za stosunkowo małe pieniądze? Większość to wyrobione nazwiska, które wszyscy znają albo "średniaki" o których nikt nie powie, że wytrzasnął im z kapelusza i brawa za to. Nawet Bonaventura mimo, że mniej znany to grywał w Serie A i część i nim słyszała.

Do tego kontrakty na za długi okres i za wysoka pensja .... Wiem, że musiał ich czyms kusić, ale dlaczego działał tak krótko wzrocznie? Tym bardziej, że już nie raz się przejechał na "dziadach" w kadrze, którym dobrze pobierac pensje za samo trenowanie.

Owszem mozna powiedzieć, że to spec, ale pogubił się mocno w ostatnich latach. nawet parę dobrych transferów za grosze go nie ratuje. Czas na zmiany w klubie i dotyczy to tez Łysego
1
Dariusz_W
Dariusz_W
10 grudnia 2016, 15:12
Na razie negatywnie zaskakuje, i to od paru okienek, kiedy duże transfery w ostatniej chwili nie wypalają (np. Kondogbia), albo kiedy ściąga szroty pokroju Vangioniego czy Fernandeza. Kiedyś potrafił błysnąć np. wyciągnięciem Nocerino czy Kucki, ale to już nie ten Galliani co kiedyś.
0
Rocker
10 grudnia 2016, 10:35
Ja mam niezawodny plan! Wystarczy zamknąć Gallianiego na cały styczeń w jakiejś dobrej restauracji z menu opartym na rybach - wtedy nasz Adriano będzie szczęśliwy. Dodatkowo należy mu zabrać telefon - wtedy wszyscy inni będą szczęśliwi, no może z wyjątkiem Preziosiego.
1
Muniek987
Muniek987
10 grudnia 2016, 09:48
Tu widac roznice miedzy tymi panami. Łysy chce starego bezuzytecznego arbeloe na pozycje ktore u nas byly zawsze dobrze obsadzone, a fassone perspektywicznego bentancura na kulejącą pomoc. Galiani do niczego nigdy sie nie nadawal. Z pieniędzmi jakimi mial od berlu po przejeciu klubu przez niego kazdy by robil dobre transfery i wyszukiwal mlodych talentow za oceanem. Odszedl leonardo i braida i juz nikogo dobrego z tamtąd nie kupilismy.
0
Presidente
Presidente
10 grudnia 2016, 12:40
Tylko że Galliani chciał wzmocnić/uzupełnić środek obrony, a nie miał kasy, bo podpisanie wstępnej umowy się przedłużało, jego wina? No nie. Przypomnę, że tym uzupełnieniem był Gomez, ale dopiero po wstępnej umowie i wpłacie przez Chińczyków 15mln zaliczki. Bentancur to może i fajny grajek, ale puścić go nie chciało Boca, które wolało trzymać sztamę z Juventusem. Po drugie kto sfinansowałby ten transfer? Fassone z Mirabellim mogą mieć fantastyczne pomysły, ale dopóki ich mocodawcy nie kupią Milanu i nie wyłożą kasy dopóty możemy traktować ich sugestie jak przeciętnego kibica.
Edytowano dnia: 10 grudnia 2016, 12:41
0
gorylmagila
gorylmagila
10 grudnia 2016, 09:40
Należy trzymać kciuki za współpracę tych dwóch panów. Bardziej aby AG nie wykonał żadnego głupiego sprowadzając jakieś zgniłe jajo na koniec kariery w Milanie (liczę , że w końcu Chińczycy kiedyś przejmą klub)
0
Woolfik92
Woolfik92
9 grudnia 2016, 23:18
Jedyna nasza nadzieja to, że chinole poblokują transfery drwali i przereklamowanych zawodników. Tak jak to było latem w przypadku Caceresa czy Arbeloi. Z drugiej strony myślę, że Galliani będzie chciał się pożegnać w wielkim stylu po tak długim pobycie w Mediolanie. Lapadula, Gomez i Pasalic stali sie właściwie ulubieńcami kibiców mimo, że z początku wszystkich skreślaliśmy (tak, ja też, oprócz Lapaduli bo nie byle kto zdobywa w Serie B ok 40 bramek)
0
ForzaMilan!!!
ForzaMilan!!!
9 grudnia 2016, 22:01
Jak patrzę na to zdjęcie, to ich miny zdają się mówić " teraz to rozkradniemy ten klub już do zera". xd
0
ACstach
9 grudnia 2016, 21:16
Oby ten duet coś zagrał, coś ugrał.
0







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI