Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Porażka z niedosytem. Roma - Milan 1:0

12 grudnia 2016, 20:03, cinassek Główne newsy
Porażka z niedosytem. Roma - Milan 1:0

Mecz Roma – Milan na zakończenie 16. kolejki Serie A przyniósł radość gospodarzom. Po pięknym golu Radji Nainggolana zespół ze stolicy Włoch pokonał rossonerich 1:0. Pojedynek ten mógł potoczyć się jednak zupełnie inaczej, lecz przed przerwą przy stanie 0:0 rzut karny zmarnował skrzydłowy Il Diavolo, M’Baye Niang.

Spotkanie rozpoczęło się od dość żywych ataków. Już w 2. minucie czujnością popisał się Gianluigi Donnarumma, który sparował mocny strzał Edina Dżeko. Rossoneri pierwsze fragmenty spotkania spędzili głównie wypychając rzymian spod własnej bramki, ale po upływie nieco ponad kwadransa mogli objąć prowadzenie. Mocnej centry Suso nie zdołał jednak zamknąć Gianluca Lapadula.

W 26. minucie kapitalną piłkę z głębi pola za plecy defensorów gospodarzy posłał Andrea Bertolacci. Do podania wybiegł Lapadula, a wychodzący z bramki Wojciech Szczęsny podciął go i sędzia nie mógł postąpić inaczej – podyktował rzut karny. Do piłki podszedł M’Baye Niang, który zmarnował „jedenastkę” w poprzednim starciu z Crotone. Niestety, również i tym razem Francuz przegrał pojedynek z „wapna” – strzelił w swój prawy róg, co doskonale wyczuł polski golkiper Romy.

Giallorossi szczególnego stracha napędzili rossonerim w 36. minucie. Wówczas niezdecydowanie wkradło się w duet Alessio Romagnoli – Gabriel Paletta, co natychmiastowo wykorzystał Dżeko. Mocne uderzenie Bośniaka po dalszym rogu nieznacznie minęło jednak bramkę Milanu.

Do przerwy na Stadio Olimpico mieliśmy bezbramkowy remis.

W drugiej odsłonie podopieczni Vincenzo Montelli nieco zmienili założenia. Od razu ruszyli agresywnie na zespół z Wiecznego Miasta, czego efektem był m.in. strzał Mario Pasalicia. Piłka po próbie Chorwata z dystansu dość nieznacznie minęła jednak bramkę Szczęsnego.

W 62. minucie nie pomylił się natomiast zawodnik rzymskiej ekipy, Radja Nainggolan. Belg kapitalnie przyjął piłkę i jeszcze lepiej uderzył lewą nogą sprzed pola karnego. Donnarumma musiał wyciągać piłkę z siatki.

Końcowe fragmenty starcia nad Tybrem nie porywały. Dominowała chaotyczna gra, a zagrożenie pod bramki nie było wyraźne. Jeśli już powstawało, rodziło się głównie z chaosu. Golkiper rossonerich obronił jeszcze strzał m.in. Dzeko, zaś w końcówce szczęścia próbował wprowadzony w trakcie drugiej odsłony Mati Fernandez, ale strzał Chilijczyka również nie zmienił wyniku.

Roma pokonała Milan 1:0. Mediolańczycy tak czy inaczej pozostali na najniższym stopniu podium.

AS Roma - AC Milan 1:0 (0:0)

Bramka: Nainggolan 62'

AS ROMA: Szczęsny - Manolas, Fazio, Ruediger - Peres (42' El Shaarawy), De Rossi, Strootman, Emerson - Nainggolan - Perotti, Dżeko

AC MILAN: Donnarumma - Abate, Paletta, Romagnoli, De Sciglio - Pasalić (84' Honda), Locatelli, Bertolacci (67' Fernandez) - Suso, Lapadula (71' L. Adriano), Niang

Żółte kartki: Ruediger 84' - Pasalić 18', Paletta 79'

*****

Niang - niewykorzystany karny

 

1-0 Nainggolan

 

 


R E K L A M A





193 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
chrisswanx
chrisswanx
12 grudnia 2016, 22:45
To jest dramat ta kopanina, grają jakby wygrywali.
Szkoda słów.
0
Maxiu
12 grudnia 2016, 22:45
Roma ciśnie, szansa na jakiekolwiek punkty się oddala
0
kaquito
kaquito
12 grudnia 2016, 22:45
wystarczyło wsadzić Honde za Nianga i pewnie byśmy jeszcze powalczyli, a tak zmiany z pupy i całkowicie stanęliśmy!
0
maury1993
maury1993
12 grudnia 2016, 22:44
Nie ma zawodnika w środku pola, który przytrzymałby piłkę. Brakuje może takiego Hondy...
0
stary_boss
stary_boss
12 grudnia 2016, 22:44
dokładnie dawno takiego drewna nie mieliśmy
0
Maxiu
12 grudnia 2016, 22:43
Fernandez tragedia
0
misiek007e
misiek007e
12 grudnia 2016, 22:42
jak Milan przegra 1 bramką to dzięki Niangowi.
0
kotinho
kotinho
12 grudnia 2016, 22:41
Moja ostatnia nadzieja dopiero co zeszła z boiska, może Luiz coś wsadzi, bo Niang od zawsze był dla mnie zawodnikiem totalnie nie bramkowym
0
PanX
PanX
12 grudnia 2016, 22:40
Niech już Honda wejdzie. Trzeba robić zmiany jak najszybciej, bo czas leci.
0
Maxiu
12 grudnia 2016, 22:38
Zmiany dramatyczne
Szkoda bo to nie był aż tak słaby mecz
0
krisss811
krisss811
12 grudnia 2016, 22:38
który raz Locatelli prowokuje zagrożenie
0
kaquito
kaquito
12 grudnia 2016, 22:37
Montella chyba się zakochał, bo to jedyny powód dla którego Niang jest wciąż na boisku!!!
0
GreyWay
GreyWay
12 grudnia 2016, 22:37
Dokładnie widać jak brakuje nam Jacka :(
0
stary_boss
stary_boss
12 grudnia 2016, 22:37
Fernandez kto to jest gość praktycznie niewidoczny
0
MariuszR06
MariuszR06
12 grudnia 2016, 22:36
Fernandez same straty..Adriano wchodzi...
0
Abyss
Abyss
12 grudnia 2016, 22:35
Schodzi Lapadula. Myślę, że dzisiaj Montella pogubił się ze zmianami.
0
chrisswanx
chrisswanx
12 grudnia 2016, 22:35
Serio? Schodzi Lapadula a cyrkowiec zostaje? Montella gościu.
0
ACstach
ACstach
12 grudnia 2016, 22:34
O Kurde Adriano. Potwarz dla Hondy.
0
patoo_07
patoo_07
12 grudnia 2016, 22:34
Nie wiem czym kieruje się Montella robiąc zmiany.
1
PanX
PanX
12 grudnia 2016, 22:34
Adriano. Niech coś strzeli na odchodne...
0
maury1993
maury1993
12 grudnia 2016, 22:34
Nie wierzę, Lapa schodzi, a Niang nadal na placu...
1
Maxiu
12 grudnia 2016, 22:34
Trzeba będzie liczyć na Lapadule w ostatnich minutach.
0
Abyss
Abyss
12 grudnia 2016, 22:36
No niestety, Montella widzi to inaczej...
1
krisss811
krisss811
12 grudnia 2016, 22:31
przy bramce Locatelli chyba po raz kolejny nie zdążył.....
0
ACstach
ACstach
12 grudnia 2016, 22:30
Berto off, chyba nie kontuzja tylko zmeczenie?
0
Migracja Czasowa
Migracja Czasowa
12 grudnia 2016, 22:28
Takiego zawodnika nie można zostawiać na przedpolu, Radja ma niesamowity strzał. Mam również wrażenie, że Gigio trochę źle ustawiony.
0
PanX
PanX
12 grudnia 2016, 22:27
Powinno być 1-1...
0
ACstach
ACstach
12 grudnia 2016, 22:26
Gigio troche źle ustawiony jak dla mnie. No niestety stało się.
1
Abyss
Abyss
12 grudnia 2016, 22:28
Tak, popełnił mały błąd. Niestety kosztowało to nas stratę bramki...
1
Maxiu
12 grudnia 2016, 22:26
Żeby tylko teraz się nie cofnąć, grajmy swoje to coś wpadnie.
0
PKX02
PKX02
12 grudnia 2016, 22:26
jaki fart...
0
Abyss
Abyss
12 grudnia 2016, 22:25
1:0 Nainggolan :(
0
Maxiu
12 grudnia 2016, 22:24
Aj Berto...
Wbić tą bramkę, to będzie więcej spokoju.
0
Abyss
Abyss
12 grudnia 2016, 22:20
Niang już powinien zostać zmieniony. 60 minut za nami, czas postawić na Hondę.
1
Maxiu
12 grudnia 2016, 22:20
Boże Niang. Honda powinien wejść
0
ACstach
ACstach
12 grudnia 2016, 22:19
Niang faul nr 24
0
maury1993
maury1993
12 grudnia 2016, 22:19
Zmień już tego Nianga pleeeeeease
0
chrisswanx
chrisswanx
12 grudnia 2016, 22:18
Już myślałem, że znowu się połamał.
0
ACstach
ACstach
12 grudnia 2016, 22:16
Juz sam nie wiem czy Niang czesciej fauluje ofensywnie czy defensywnie.
0
chrisswanx
chrisswanx
12 grudnia 2016, 22:08
Niang buty zmienił? :D
0
maury1993
maury1993
12 grudnia 2016, 22:09
póki co nic to mu nie dało :D pierwszy drybling in minus :/
0
maury1993
maury1993
12 grudnia 2016, 22:06
Początek trochę nerwowy, ale im dalej w las tym lepiej. Niang do zmiany. Karny zmarnowany, wrzutki fatalne...
0
PKX02
PKX02
12 grudnia 2016, 22:04
Honda na boisko! On chociaż nie jest najszybszy to przynajmniej może posłać celne podanie a resztą zajmie się Lapadula.
0
Gol
Gol
12 grudnia 2016, 22:04
O dziwo jesteśmy lepsi od Romy i powinniśmy wygrywać. Niang następny mecz ława, niech sobie odpocznie i przemyśli parę spraw. Tak grająca Roma jest do ogrania.
Musimy pokazać w drugiej połowie charakter i strzelić gola.

Grzesiekpl88 - Moim zdaniem w pierwszych 20 minutach kilka razy akurat De Sciglio groźnie puścił Peresa i jego błędy nadrabiał Romagnoli. Potem raz udało mu się zatrzymać...czym spowodował kontuzję zawodnika Romy (ale wszystko było czysto). Fakt faktem potem grał nieźle, przyznaje.
1
grzesiekpl88
grzesiekpl88
12 grudnia 2016, 22:08
Pelna zgoda, w przekroju calej polowy gral przyzwoicie. Nie latwo upilnowac Peresa ale przy asekuracji Romana praktycznie byl niegrozny.
1
Abyss
Abyss
12 grudnia 2016, 22:03
Gdyby nie nonszalancja Nianga, po I połowie Milan zapewne prowadziłby w Rzymie. Wyrównany mecz, na początku byliśmy pod ostrzałem giallorossich, ale udało się przetrwać. W defensywie troszkę słabiej nich dotychczas Romagnoli i DS - zostawią wiele miejsca Dżeko. Druga linia ociężale, brakuje ruchliwości i pomysłu na tę jedną bramkową akcję. Bertolacci próbuje się pokazać, niemniej brakuje mu ogrania, po długiej przerwie "nie czuje" jeszcze piłki. Locatelli niewidoczny. Z kolei Lapadula walczy, jednak bez wsparcia kolegów jest odcięty od futbolówki. Niang swoim występem na Stadio Olimpico potwierdza, że jest bez formy. W ostatnim meczu przeciwko Crotone zagrał na 4,5 co było symptomem kryzysu. Zmiany muszą nastąpić: Honda na boisko.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
12 grudnia 2016, 22:02
Niang najlepiej wygladal chyba w sparingach gdzie gral na szpicy, to nie jest skrzydlowy i mam nadzieje ze w mercato dorobimy sie prawoskrzydlowego zi prawdziwego zdarzenia, ktory jak na ta pozycje przystalo, bedzie cos wrzucal. Paradoksalnie gramy dwoma skrzydlowymi a wrzutki w 16tke mozna policzyc na palcach jednej reki. Niang musi miec rywala, najlepiej na tyle klasowego zeby go posadzil na lawce.
0
chrisswanx
chrisswanx
12 grudnia 2016, 22:00
Aż karny przyklejony, szanuję :D
1
Majki85
Majki85
12 grudnia 2016, 21:59
Niang jakie ma jaja pokazał przepięknie. Francuz do końca sezonu niech już do 11-stki się nie pcha.

Bacca pierwszy w kolejce
Lapadula drugi
Bonaventura/Suso trzeci

I tak to moim zdaniem powinno wyglądać.

Z Crotone się udalo, jesli jednak dziś zremisujemy lub przegramy to podziękować powinniśmy własnie Niangowi.
A swoją drogą komentatorzy oglądają chyba inny mecz bo ja widzę dziś Nianga może i aktywnego, ale beznadziejnego, któremu nic nie wychodzi - przyjęcie piłki, podanie, drybling i na koniec karny. Wielkie zero w drugim meczu z rzędu. Przykro mowic, ale to nie jest zawodnik z początku sezonu i chyba nieobecność Bonaventury ma tak negatywny wpływ na jego grę, bo to nie może byc przypadek ze gramy drugi mecz z rzędu bez Jacka i drugi mecz z rzędu w wykonaniu Francuza jest jaki jest.
Obym po drugiej połowie mógł powiedzieć coś pozytywnego na temat wychowanka Caen...
Co do samej rywalizacji Romy z Milanem, to wlasnie od momentu karnego zaczeliśmy coś grać i oby to zostało podtrzymane w drugich 45 minutach.
0
kshaq34
kshaq34
12 grudnia 2016, 21:58
Niezła pierwsza połowa. Po początkowym cofnięciu troszkę się ruszyło z przodu i karny. Szkoda że niewykorzystany. Wierzę że nie przegramy tego meczu. Ja w Nianga i tak wierzę. Wiele jeszcze dobrego dla nas zrobi jak i zrobił do tej pory. Zobaczycie. Nie wieszajcie od razu na nim psów. Gość robi co może. Szkoda tylko że nie dał Lapo strzelać. Uspokoić grę i chaos w środku pola a będzie ok.
Edytowano dnia: 12 grudnia 2016, 22:01
0
ACstach
ACstach
12 grudnia 2016, 21:55
Dobrze wyglądamy z tyłu. Locatellemu przydałaby się ławka no ale kto miałby grać... Być może mimo wszystko strzeli kolejną bramkę z cyklu stadiony świata. Berto nie wygląda tak źle jak mogłoby się wydawać. Pasalić gra swoje czyli nic specjalnego. Nianga już tylko bramka może uratować od linczu.

Najlepszy po stronie Romy Dzeko moim zdaniem. Groźne wyglądała ta kontuzja Peresa. Wszedł Szary, już się boje drugiej połowy.
1
MetalMachine
MetalMachine
12 grudnia 2016, 21:54
kaka773

Masz teraz możliwość edycji komentarza w ciągu 15 minut po umieszczeniu. Nie zamieszczaj poprawek w osobnej wypowiedzi.
0
MariuszR06
MariuszR06
12 grudnia 2016, 21:54
Niang jest na boisku chyba tylko dlatego,że dużo biega i robi wiatr....i nic poza tym...wrzutki słabo...Karne ...:)No coments...Oby się chłopak obudził...Gdyby strzelił...Ech...
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
12 grudnia 2016, 21:53
Mam nadzieje, ze byl to ostatni karny strzelany przez Nianga. Najslabszy wto pierwszej polowie chyba Locatelli. Pasalic niewidoczny podobnie jak Berto. Lapa nato plus, Suso cos tam szarpie. Niang nie liczac karnego przyzwoicie ale ta zmarnowana 11 mocno zaniza jego ocene. Bardzo dobry mecz w obronie gramy poki co, druga czesc polowy dominowalismy. Drobna korekta w skladzie i mozemy wywiezc 3pkt.
0
<  1  2  3  4    >







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI