Mam nadzieję, że Bakka zostanie. Co prawda Kolumbijczyk ma już swoje lata i zapewne z miesiąca na miesiąc będzie tracił na wartości, ale jak znam pana Gallianiego i jego pokrętną logikę zarobione środki z dużą dozą prawdopodobieństwa przeznaczyłby na innego napadziora, a nie w wzmocnienia pomocy, środka obrony czy skrzydła.
Szkoda, że nie udało się domknąć closingu do końca roku, ale po cichu liczę, że Berlusconi dogada się jakoś z Chińczykami i sypnie trochę grosza z własnej kieszeni na transfery, a Azjaci oddadzą mu pieniądze po przejęciu klubu :>
Niestety, ale czarno widzę naszą walkę o puchary bez wzmocnień, bo na ławce nie ma wartościowych zmienników... jedynie konkurencja w napadzie wygląda jako tako.

Dobrze że podobno Napoli złożyło ofertę za Pavolettiego :)
Może przynajmniej ten drewniak z Genoi do nas nie trafi. Chyba że Galliani wpadnie na genialny pomysł przebicia oferty z Neapolu...

Nie wiem co nad tym wszystkim mam myśleć, można go sprzedać, bo wtedy zarobimy dość pokaźne pieniądze za niego, ale z drugiej strony nie, bo Bacca to świetny napastnik, niech zarząd to dobrze przemyśli

skoro Łysy mówi że nie ma w planach to znaczy że ma. Stary kłamca znów nam mydli oczy:)

Jeśli chińczycy zablokują transfer to nie odejdzie. Bardziej się boję o Bonaventure bo podobno Chelsea jest zainteresowana a Jack nie podpisał jeszcze nowego kontraktu.

No to chyba już Bacca został sprzedany... ?

Jak już sprzedawać, to do PSG. Od razu w całą transakcje wkręcić wypożyczenie Jese, który marnuje się w Paryżu.