Serwis GianlucaDiMarzio.com podaje, że Adriano Galliani także wczoraj kontaktował się z agentem Riccardo Orsoliniego. Rossoneri chcą pozyskać skrzydłowego Ascoli, ale najpierw muszą poczekać na wyjaśnienie się sytuacji związanej z odejściem niektórych piłkarzy, zwłaszcza Luiza Adriano, a także na aprobatę Chińczyków. Wstępnie Milan oferuje 3 mln euro oraz kartę Gian Filippo Felicioliego, gracza już wypożyczonego do ekipy Ascoli. Klub z Serie B chciałby natomiast dostać za swojego utalentowanego zawodnika 4 mln euro.
Wspomniany na początku serwis podkreśla, że rossoneri nie są jedyną drużyną, która chce pozyskać Orsoliniego. Myślą o nim także Juventus, Napoli czy Sampdoria, ale tylko Milan chce dać mu od razu szansę w pierwszym zespole, co powoduje, że znajduje się na pole position.
Jeśli nie dostaniemy kasy na transfery do Chińczyków, to transfer Orsoliniego musi dojść do skutku. Potrzebujemy kogoś na prawe skrzydło, a za te pieniądze trudno będzie znaleźć kogoś o podobnej charakterystyce.