AC Milan wygrał 1-0 z Cagliari w spotkaniu 18 kolejki włoskiej Serie A. W pewnym sensie przełamana została klątwa inauguracji rozgrywek w nowym roku w wykonaniu Il Diavolo, zwycięstwo smakuje tym lepiej, że nie przyszło łatwo. Zostało wręcz wydarte beniaminkowi z Sardynii po meczu okraszonym walką i litrami wylanego potu.
Od razu po pierwszym gwizdku arbitra agresywnie na rywali ruszyli podopieczni Montelli, w 2 minucie Romagnoli mógł głową zdobyć gola, ale strzegący bramki wyspiarzy Rafael zdołał wybronićto zaskakujące uderzenie. Kilkanaście sekund później Bacca z okolic 16 metra prawą nogą próbował szczęścia, ale nie zdołał dokręcić piłki tak by zmierzała w światło bramki. W 25 minucie Donnarumma kapitalnie wybronił strzał Barelli po groźnej kontrze gości, w polu karnym czerwono-czarnych zrobiło się przez moment na prawdę niebezpiecznie. W 28 minucie faulowany był Bacca i sędzia wskazał na rzut wolny z 25 metra. Pozycja wydawała się idealna dla Bonaventury który wykonał ten stały fragment, ale zabrakło mu dokładności i przestrzelił o około metr. W pierwszej połowie z powodu kontuzji plac gry był zmuszony opuścić kapitan Milanu Ignazio Abate, trener zdecydował, że zastąpi go Antonelli. Arbiter główny tego spotkania, Piero Giacomelli do pierwszych 45 minut doliczył dodatkowe dwie po upływie których gwizdkiem oznajmił kwadrans przerwy.
Początek drugiej połowy nie przyniósł jakby się można było spodziewać huraganowych ataków Milanu. Sardyńczycy mądrze rozgrywali piłkę, oddalali zagrożenie i sami stwarzali je pod polem karnym Donnarummy. W 49 minucie Farias ładnie podał do Dessenay, a ten strzałem bez przyjęcia przeniósł piłkę minimalnie nad poprzeczką. W 64 minucie Niang wygrał pozycję w polu karnym, przyjął piłkę na klatkę i od razu z powietrza uderzył w kierunku długiego słupka bramki, niestety przestrzelił o kilkanadziesiąt centymetrów, zagrakło precyzji. Chwilę później próbował strzelać obchodzący dziś 19. urodziny Locatelli, ale niestety również i on nie potrafił się wstrzelić w światło bramki. W 68 minucie piłka zatrzepotała w siatce Gigio, ale nic się nie stało ponieważ w tej sytuacji obaj napastnicy gości byli na pozycji spalonej. W 79 minucie najaktywniejszy w drużynie Milanu Suso uderzał po ziemi z lewą nogą z okolic 30 metra, ale po raz kolejny Rafael odbił piłkę tak, że wyszła na rzut rożny. W 88 minucie wreszcie przyszedł wymarzony gol, San Siro zawrzało po trafieniu Carlosa Bakki! Kolumbijczyk przełamał się po asyście Lapaduli w zamieszaniu w polu karnym gości! NIesamowicie męczyli się Milaniści, ale ostatecznie dopięli swego. Sędzia zdecydował się na doliczenie 5 minut w których Alves został wyrzucony z boiska za faul na Bacce, który znajdował się w sytuacji 1 na 1 z bramkarzem po pięknym podaniu Locatellego. Po upływie doliczonego czasu gry Pan Giacomelli zakończył spotkanie, Milan odnosi 11 zwycięstwo w obecnych rozgrywkach.
MILAN: Donnarumma; Abate(27' Antonelli), Paletta, Romagnoli, De Sciglio; Pasalić(79' Lapadula), Locatelli, Boneventura(65' Bertolacci); Suso, Bacca, Niang.
CAGLIARI: Rafael; Pisacane, Ceppitelli, Alves, Capuano; Isla, Di Gennaro, Dessena(90+2' Gianetti); Barella; Farias(78' J. Pedro), Sau(73' Borriello).
Bramki: 88' Bacca
Żółte kartki: 89' Isla
Czerwona kartka: 90+4' Alves
Arbiter głowny: Piero Giacomelli
Transmisja: Eleven
Miejsce: San Siro
Montella powinien już reagować - zmiany: Lapadula i Bertolacci.
Suso w koncu w swoim stylu, niestety Bacca nie doszedl
a Niang katastrofalna symulka......
A jednak nie strzelił...