MANUEL LOCATELLI: "Jesteśmy szczęśliwi z trzech punktów. Wywalczyliśmy je w trudzie, inne drużyny również. Bacca wrócił do strzelania, może robić różnicę. Musimy być bardziej cyniczni. Lapadula? To wielki zawodnik, który zawsze cię motywuje. Ale także ci, którzy zeszli spisali się dobrze. Teraz jest Puchar Włoch, a cel stanowi myślenie z meczu na mecz i ciągła poprawa. To niezapomniane urodziny, świętowałem je zwyciężając na San Siro w moim ukochanym zespole".
Widać po Manuelu, że nosi Milan w sercu. Jego radość bo zdobytych bramkach, wygranych meczach i trofeach jest naturalna. Chłopak niczego nie udaje i nie wstydzi się pokazywania emocji.
Takich ludzi brakuje w piłce, dla których liczą się inne wartości niż pieniądze.
Mam nadzieję, że wizja większej ilości papierków nie zmieni tego człowieka i Loca dalej pozostanie sobą.
Lecz smuci mnie fakt że wszyscy nadzy juniorzy tak nie sa przywiązani do czerwono czarnych barw.