AC Milan wywalczył awans do ćwierćfinału wynikiem 2:1 na własnym stadionie z Torino FC w spotkaniu rozgrywanym w ramach 1/8 finału Pucharu Włoch. Goście od pierwszych minut przeważali, byli aktywniejsi, szybsi i stwarzali większe zagrożenie. W 15 minucie Benassi miał pierwszą okazję, ale jego uderzenie z pierwszej piłki w ostatniej chwili zdołał zablokować Gustavo Gomez. W 27 minucie Milan miał pierwszą dogodną sytuację, Bonaventura zmusił do interwencji Harta, Anglik wyłapał strzał ,szybko wznowił grę i po tej kontrze Torino objęło prowadzenie. Benassi pięknym, prostopadłym podaniem otworzył drogę do bramki Belottiemu, który będąc oko w oko z Donnarummą pokonał młodego Włocha. W 30 minucie z lewej flanki w pole karne dośrodkowywał Ljajić do Belottiego, ale tym razem strzał snajpera ze stolicy Piemontu nie był tak skuteczny i korzyścią dla Byków był jedynie rzut rożny. W 35 minucie Kucka wolejem chciał zaskoczyć Harta, ale minimalnie chybił składając się do oddania strzału z okolic 18 metra. Do przerwy na prowadzeniu byli podopieczni trenera Mihajlovića.
W drugiej części gry Milan wziął soę ostro do pracy. Akcje bardziej się zazębiały, były zdecydowanie bardziej dynamiczne co szybko przyniosło oczekiwane efekty. W 55 minucie Kuco mógł głową po rożnym wyrównać stan spotkania, ale do piłki zabrakło mu centymetrów. W 61 minucie Słowak wpisał się na listę strzelców! Najpierw Suso bardzo precyzyjnie uderzył w dolny róg bramki, Hart do boku sparował ten strzał lecz tam znajdował się już "Jack" który piękną asystą obsłużył Juraja, a temu zostało już tylko umieszczenie piłki w pustej siatce. Kilka minut później sam Bonaventura wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Niezawodny Suso lewą nogą posłał dośrodkowanie w pole karne na które tylko czekał Giacomo i wolejem skutecznie uderzył na bramkę. Joe Hart był bez szans! W 69 minucie Belotti był sam na sam z Gigio, ale tym razem górą był bramkarz ze szkółki Milanu, popisał się wspaniałą interwencją. W 87 minucie za faul taktyczny z boiska wyleciał Barreca, sędzia Carmine Russo ukarał zawodnika drugą żółtą kartką. Doliczonego czasu było aż 7 minut przez kontuzję bramkarza gości z początku pierwszej połowy. W tym czasie Lapadula zdążył zmarnować niesamowitą okazję, miał przed sobą bramkę rywala do której dostępu bronił jedynie obrońca Moretti, snajper z Mediolanu uderzył jednak tak niefortunnie, że w niego trafił i musiał się obejść smakiem, bramki już nie udało się zdobyć. Ostatecznie Rossoneri wygrali jedną bramką i wywalczyli awans, w następnej rundzie podopieczni Montelli zmierzą się z Juventusem!
MILAN: Donnarumma; Abate(78' Calabria), Paletta, Gomez, De Sciglio; Kucka(79' Pasalić), Sosa(88' Locatelli), Bertolacci; Suso, Lapadula, Bonaventura.
TORINO: Hart; De Silvestri, Rossettini, Moretti, Barreca; Baselli(71' Maxi Lopez), Valdifiori(80' Obi), Benassi; Iturbe(65' Boye), Belotti, Ljajić.
Bramki: 27' Belotti, 61' Kucka, 64' Bonaventura
Żółte kartki: 47' Lapadula, 57' Barreca, 78' Abate
Czerwona kartka: 87' Barreca (dwie żółte)
Arbiter główny: Carmine Russo
Miejsce: San Siro
*****
0-1 Belotti
1-1 Kucka
2-1 Bonaventura
* SKRÓT MECZU *
/>
O ile nie wyskoczy Wam limit oglądania, to polecam, z polskim komentarzem
Byki dominują na boisku.
Dziś wieczorem będzie ciężko, nie ma co ukrywać. Byki skóry łatwo nie sprzedadzą i oczywiście gościa, którego najbardziej się obawiam - Belottiego - będą musieli mieć na oku nasi stoperzy od pierwszej do ostatniej minuty. Myślę, że to będzie bardzo ciekawe widowisko, bo w zasadzie nie ma co kalkulować a każda z ekip będzie chciała zamknąć mecz w regulaminowym czasie gry, żeby nie tracić sił w dogrywce przez kolejnymi meczami w Serie A.
Obstawiam hmm.. 3:2 dla naszych po dramatycznym pojedynku. Jestem bardzo ciekaw postawy Gomeza w starciach z Belottim, a także Sosy na pozycji registy. Oczywiście będę bacznie obserwował grę Lapaduli i mam nadzieję, że były król strzelców Serie B ukąsi jakąś brameczkę ;)
Trzymajcie tutaj powinien lecieć:
http://freelive365.com/tvf/ace/pol/polsatextra.php
Forza Milan
Zapowiada się wyrównany mecz. Będzie ciekawie.
Forza MILAN!
Zmiennicy Suso i Bonaventury przybywajcie, bo chłopaki złapią zadyszkę jak Jack rok temu.
Wygramy 2-1.
Forza Milan!
Sosa...