Milan w najbliższych trzech tygodniach czeka sporo meczów, ale tylko jeden na San Siro. W przyszłym tygodniu rossoneri zmierzą się w Turynie z Juventusem w ramach Pucharu Włoch, zaś potem pojadą do Udine na mecz Serie A. Po tym pojedynku podejmą na San Siro Sampdorię, by w dalszej kolejności znowu udać się w dwie delegacje. Najpierw odrobią zaległy mecz w Bolonii, zaś potem zagrają w Rzymie z tamtejszym Lazio. Jak mediolańczycy spiszą się z dala od domu?
Zgadzam się z tym co pisze Zielony2009. Nie ma sensu grać w LE i jeździć po dziurach typu Baku czy inne Karagandy. Już inter się skompromitował w tym sezonie w LE. Nie ma sensu tego powtarzać.
Ja tam nie mam problemu, czekałem tyle lat na dobry sezon, że kolejny nie zrobi mi różnicy. A różnica między 4, a 6 miejscem to tylko kwestia eliminacji. 7 lokata i brak pucharów? Już widzę jak nasi męczą się na wyjazdach do Baku i Kopenhagii, a w weekend remisują z Crotone. Wątpię, że zarząd był taki rozsądny i przygotował szeroką kadrę z uwagi na LE.
Oczywiście zawsze jest lepiej wykręcić wyższą pozycję, ale dla mnie, czyli kibica, który czeka na mistrzostwo i finały LM to mało istotna sprawa.