Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zwycięstwo w Udine szansą wyjścia z trudniejszego okresu

27 stycznia 2017, 10:37, cinassek Aktualności
Zwycięstwo w Udine szansą wyjścia z trudniejszego okresu

Dziennik Il Giornale zwraca dziś uwagę, że pod adresem drużyny trener Vincenzo Montelli nadeszła być może pierwsza poważniejsza krytyka w obecnym sezonie. Rossoneri stracili ligowe punkty z Torino, a następnie przegrali z Napoli i zostali wyeliminowani z Pucharu Włoch przez Juventus. O ile kilka tygodniu temu mówiło się o szansach na Ligę Mistrzów, o tyle teraz dużo bardziej realnym celem wydaje się być Liga Europy. Wspomniane medium zaznacza, że nieco trudniejszy okres, w którym znaleźli się mediolańczycy, nie może przesłonić znakomitej pracy, jaką szkoleniowiec z Kampanii wykonał na San Siro w obecnych rozgrywkach.

Il Giornale podkreśla, że do końca sezonu Il Diavolo muszą zrobić wszystko, aby nie powtórzyć zeszłorocznego scenariusza i nie wypaść ze strefy gwarantującej europejskie puchary. Kolejny rok bez międzynarodowych rozgrywek byłby wielką tragedią dla całego klubu. Wyjść rossonerim z trudniejszego okresu może pozwolić niedzielne zwycięstwo w Udine.


R E K L A M A





7 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Gol
Gol
28 stycznia 2017, 00:02
Montella odwala kawał dobrej roboty, ale nie jest czarodziejem i więcej z obecnej kadry nie wyciągnie. Niestety zimą nie dokonaliśmy żadnych spektakularnych wzmocnień, co moim zdaniem przekreśla nasze szansę na LM w przyszłym sezonie.
Roma i Napoli oczywiście będą miały gorszy moment, ale obawiam się że to może nie wystarczyć Milanowi by którąś z tych ekip przegonić w ostatecznym rozrachunku.
0
Bufor85
Bufor85
27 stycznia 2017, 23:07
To, że Montella odwalił kawał dobrej roboty, nikt nie powinien tego kwestionować. Każdy zespół w pewnej wędrówce doznaje upadku. My mieliśmy okres serii zwycięstw, ale niestety porażka musiała przyjść, bo to jest z reguły tendencja naturalna. Medium we Włoszech jest jak skarbówka w Polsce uczepi się najdrobniejszych szczegółów. Ale prawdą jest, że w niedzielę musimy wygrać choćby nawet 0:1, żeby utrzymać poziom w tabeli i zacząć nadrabiać utracone punkty.
0
chajan
chajan
27 stycznia 2017, 12:56
Słabsza dyspozycja kilku zawodników. Ewidentnie potrzebne jest pare zmian. Abate ostatnie dwa spotkania dramat.
Locatelli gra na alibi wszystkie jego podania idą do najbliższego zawodnika bądź do tyłu. Szkoda że nie widać u niego takiej młodzieńczej fantazji a przecież potrafi grać do przodu co pokazywał w meczach zaraz po kontuzji Montolivo.
Suso - w ostatnich meczach non stop kryty przez co najmniej 2 zawodników.
Mamy nowego kreatywnego zawodnika w przodzie - trzeba to wykorzystać.

Stąd moja propozycja żeby powoli wdrążać jakieś zmiany, czy to niekiedy pozycji czy nawet całej formacji.

4-1-4-1: - Pozwolić Sosie grać wyżej i wykorzystać jego kreatywność. Niby to jest nadal zwykłe 4-3-3 z przejściem na 4-1-4-1 w fazie obronnej jak do tej pory.
_____________Bacca
Deulofeu Bonaventura Sosa Suso
____________Locatelli
Antonelli Romagnoli Paletta De Sciglio
__________Donnarumma

bądź: 4-2-3-1: Przetestować na pozycji numer 10 Suso. Dlaczego nie? Grał dużo razy jako "10". Sosa w roli "8" i Deulofeu na swoim nominalnym prawym skrzydle.
______________Bacca
____Bonaventura Suso Deulofeu
__________Locatelli Sosa
Antonelli Romagnoli Paletta De Sciglio
__________Donnarumma
0
Rossoner1996
Rossoner1996
27 stycznia 2017, 15:39
Od zawodnika na pozycji Montolivo czy Locatellego finezja nie jest pierwszorzędną pożądaną cechą. Zawodnicy na tej pozycji mają odbierać i rozgrywać MĄDRZE piłkę.
Jeśli Loca lub inny zawodnik na jego pozycji straci piłkę, bo chciał zagrać ładnie dla oka, to przeciwny zespół natychmiastowo wychodzi z kontrą na dwóch stoperów, bo reszta zespołu nie da rady się wrócić.

Skoro Monto i Loca grają na "alibi", to znaczy, że trener od nich tego oczekuje. Ich pozycja jest jedną z najważniejszych w naszej taktyce i wymaga rozwagi, a nie finezji. Suso czy Bonaventura mogą czarować przeciwników głęboko na ich połowie, ale nie piłkarz, od którego zależy tak dużo w fazie obronnej.
Edytowano dnia: 27 stycznia 2017, 15:45
0
Arva
Arva
27 stycznia 2017, 16:21
Najpewniej zostanę wyśmiany, bo mój pomysł pokrywa się z naciskami Berlusconiego ale widziałbym drużynę w 4-1-2-1-2.

Gigio - Abate Palletta Romagnoli DS - Locatelli - Jack Kucka - Sosa - Bacca Suso.
0
kozik
kozik
27 stycznia 2017, 11:12
Nie ma co przesadzać Torino na wyjeździe to trudny przeciwnik a co dopiero Napoli... Puchar Włoch to też inna sprawa nie ma co mówić o kryzysie. Gorzej będzie gdy nie wygramy z Udine co jest prawdopodobne
0
lukasz markowski
lukasz markowski
27 stycznia 2017, 10:48
z takimi drużynami musimy wygrywać myśląc o pucharach
0







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI