AC Milan przegrał stosunkiem bramkowym 2:1 w wyjazdowym, ligowym spotkaniu z Udinese Calcio. Podopieczni trenera Montelli w tym meczu odwrócili ostatni trend i zamiast szybko stracić to szybko zdobyli bramkę. Suso w 8 minucie dośrodkował do Bonaventury, który przyjął piłkę i technicznym wolejem przerzucił bramkarza rywali. Zebrette wzięli się do pracy, wyprowadzali szybkie kontry, najbardziej niebezpiecznym zawodnikiem od początku wydawał się być Cyril Thereau, który raz po raz strzałami zatrudniał Donnarumme i nękał defensorów przyjezdnych. Obaj trenerzy byli już w pierwszej połowie zmuszeni przeprowadzić po jednej zmianie. Kontuzjowanych Bonaventurę i Faraoniego zastąpili Deulofeu i Angella. W 31 minucie niedokładne podanie Locatellego wykorzystali gospodarze, niepilnowany Thereau dostał piłkę w pole karne i nie miał problemów z pokonaniem Gigio z bliskiej odległości. Do drugiej połowy sędzia doliczył aż 4 minuty, ponieważ było dużo przerw z powodu urazów graczy obu drużyn. Do przerwy mieliśmy rezultat remisowy.
Na początku drugiej połowy Donnarumma fenomenalnie, ofiranie interweniował w sytuacji sam na sam z Zapatą i uratował swój zespół od straty bramki. Chwilę później dobrą okazję miał Suso, ale obrońca gospodarzy w ostatniej chwili zdołał zablokować zmierzający w długi róg bramki strzał Hiszpana. W 57 minucie Bacca i Deulofeu stworzyli piękną akcję, pierwszy dostał podanie, strzelił tak, że wielkie problemy miał Karnezis, ale na szczęście dla piłkarzy i kibiców z Dacia Arena piłka odbita od Greka ostatecznie opuściła plac gry. W 62 minucie Suso wykonywał rzut wolny, strzelił celnie w światło bramki, ale Karnezis znów wykazał się nie lada kunsztem i wyszedł zwycięsko z całej sytuacji.W 71 minucie kontuzji po starciu z De Paulem doznał De Sciglio który zmuszony był opuścić plac gry. Podczas gdy Milan grał w 10 gospodarze zdobyli gola na 2:1, jego autorem był De Paul, którego na boisku powinno już nie być, ponieważ za faul na bocznym obrońcy Rossonerich zasługiwał na czerwoną kartkę, a sędzia ukarał go jedynie żółtym kartonikiem. Po stracie gola na boisku zameldował się Vangioni. W 87 minucie Lapadula po zamieszaniu w polu bramkowym Udine trafił w słupek! Od czasu do czasu Milaniści zagrażali bramce rywali jednak blok defensywny Zebrette był bardzo szczelny, dobrze taktycznie wyglądała ekipa Del Neriego. W 94 minucie Thereau przypomniał o sobie pięknym strzałem w długi róg, który minimalnie minął słupek bramki Donnarummy, młodzian w ostatniej minucie jeszcze raz obronił strzał Zapaty w sytuacji oko w oko z Kolumbijczykiem, niesamowite rzeczy wyczyniał tego popołudnia Gigio! Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Udinese.
UDINESE: Karnezis; Faraoni(29' Angella), Danillo, Felipe, Samir; Fofana(72' Adnan), Halfredsson, Jankto; De Paul(91' Hurteaux); Zapata, Thereau
MILAN: Donnarumma; Abate, Paletta, Romagnoli, De Sciglio(74' Vangioni); Kucka, Locatelli, Pasalić; Suso, Bacca(71' Lapadula), Bonaventura(27' Deulofeu).
Bramki: 8' Boneventura, 31' Thereau, 73' De Paul
Żółte kartki: 45+4' Pasalić, 58' Romagnoli, 62' Samir, 71' De Paul, 83' Angella
Arbiter główny: Luca Banti
Miejsce: Dacia Arena
*****
* SKRÓT MECZU *
Jesteśmy ostatnio w dołku, ale to nie powód do zmiany trenera i połowy składu. Jeszcze miesiąc temu 3/4 użytkowników wychwalało Montelle wniebogłosy, a teraz jest zwalniany. Smutne jest to, że najbardziej niezadowoleni i oczekujący zmian są nowi użykownicy tej strony.
W trudnych chwilach trzeba wspierać a nie krytykować i szukać winnych. Ten zespół musi znowu poczuć smak wygranej. Jeśli wygramy nasz następny mecz, to zejdzie ciśnienie z naszych piłkarzy, atmosfera wokół drużyny się poprawi i wrócimy do zdobywania punktów.
Forza Milan!
Tak matten, nie ma co krytykować. Należy chwalić zespół i trenera za wręcz znakomitą za grę i wyniki.
To jest chyba częścią mentalnośći polaków. Jak idze, to wspierać, a jak zaczyna się sypać, to wbić nóż w plecy.
Oczekuję wyrazów uwielbienia dla mej przenikliwości.
Inter się przebudził, po wywaleniu marnego FdB, zatrudnili solidnego ligowca i mają efekty, a przy chwiejnej Romie/Napoli będą w stanie nawet powalczyć o 3 miejsce, bo kadrowo pomoc wygląda od nas o dwie klasy lepiej
Milan stał się właśnie takim mało atrakcyjnym średniakiem ligowym przez tragiczne ruchy transferowe. Ostatnie głośnie nazwisko to przepłacony Bacca. A reszta? Bonaventura - w heroiczny sposób wyrwany Interowi w ostatnich godzinach okienka transferowego. Wystarczy powiedzieć, że Inter bez Bonaventury dwa razy uplasował się wyżej od Milanu i ten sezon zapewne też skończy nad Milanem. A Jackowy Milan buja się w tabeli w sąsiedztwie Atalanty, z której ów gwiazdor przyszedł. 28 letni Kuco - waleczności mu nie można odmówić. I na tym jego argumenty się kończą. Milan to klub piłkarski, który w zamyśle sterników ma powrócić do elity a nie plan filmowy remaku "Braveheart'a". O całej reszcie szarej masy typu Lapadula czy Vangioni nie ma się co rozpisywać. Zawodnicy po 25 roku życia, którzy niewiele wygrali i już pewnie niewiele wygrają w swojej karierze piłkarskiej.
W ewentualnym "chińskim" powinni zostać Gigi, Romagnoli i Suso.
Raz, dwa przejście na 4-4-2 nie rozwiązuje dalej naszych problemów w środku pola... Prędzej uwierzę w przejście w wariację 3-5-2 tak jak Viola za Montelli grała, ale tam był/jest piłkarz klucz - Valero u nas takiego generała brak
Nie do końca, na fałszywej 9 może grać Deulofeu albo Suso lub coś na styl 4-4-1-1.
W środku pola mamy sporą kadrę (Loca, Berto, Kuco, Sosa, Mati, Pasalic) na 2 miejsca na środku, na bokach może grać Jack i Suso zmieniani przez Deulofeu, Sose czy chocby MDS, który w kadrze grywa w pomocy albo Antka.
Faktem jest, że nasza gra stała się zbyt czytelna i trzeba coś zmienić. 4-4-2, 4-3-1-2 lub choćby wspomniane przez Ciebie 3-5-2. Suso na treq albo Sosa mogliby się sprawdzić.
Jakie ten futbol jest przewrotny, Ci śmielsi zdążyli już zobaczyć Milan w LM, a teraz zaczynamy powoli drżeć o jakiekolwiek puchary.
Proszę nie wieszać psów na Montelli z powodu kilku słabszych wyników, bo prawdę mówiąc, wszystkie te straty punktów, rozpoczynając od meczu z Romą, były z naprawdę mocnymi drużynami. Bo nikt mi nie powie, że Roma, Napoli, Atalanta czy Torino u siebie to słabi rywale. Oczywiście dzisiejsza porażka, była niedopuszczalna, no ale cóż. Taka jest piłka. Błąd arbitra, czy nie, 3 punkty straciliśmy i nie ma co do tego wracać. Szczęście nasze o tyle, że Lazio, Atalanta i Fiora straciły punkty. Romy nie liczę, bo są poza naszym zasięgiem tak czy siak już.
Montella powiedział, że najbliższe mecze dadzą nam odpowiedź o co walczymy. No i mamy odpowiedź, że walczymy o Ligę Europy. I to wszystko. Dramatyzowanie, jakim to Montella jest katastrofalnym trenerem nic nie da i jest bezpodstawne, bo na moje robi więcej niż jego poprzednicy. Po Superpucharze był noszony na rękach, a miesiąc później już wszyscy wieszają na nim psy?
Mamy jeszcze mecz zaległy, czyli teoretycznie możemy szybko zrównać się punktami z 5 miejscem. Przypomnę, że po pierwszych 3 kolejkach sezonu, mieliśmy 3 pkt, także również nie było kolorowo. Osobiście sądzę, że jesteśmy w stanie wygrać 9 meczów z pozostałych 17. Co da nam 64 pkt, a nie wierzę, że pozostałe 8 meczów przegramy. Na pewno wkradną się jakieś remisy, także 64-68 pkt jesteśmy w stanie wykręcić na koniec sezonu, co powinno spokojnie zagwarantować 5-6 miejsce.
Wiem, że w obecnej sytuacji to dość optymistyczny wariant, ale kryzys nie będzie trwał wiecznie, a ta drużyna nie raz już pokazała w tym sezonie, że stać ją na dużo. A już na pewno stać ją na wygranie 9 z 17 meczów. Trzeba zachować spokój i pracować dalej.
Dziękuje bardzo i również pozdrawiam kolego! :)
Czy przegrywamy czy wygrywamy, to na zawsze Forza Milan!
Panie sędzio, niech pan posłucha sobie Zbyszka Stonogi. Łatwo jest zwalać na sędziego, ale dzisiaj chłop przesadzał.
Ja wiem że Locatelli miał wspaniały start, ale młody Włoch w każdym meczu popełnia naprawdę masę błędów które kosztują nas punkty. Powinien grać w pucharach ewentualnie wchodzić na ostatnie kilkanaście minut przy pewnym wyniku, tymczasem jest podstawowym zawodnikiem i to już od dłuższego czasu bo nie mamy go kim zastąpić.
Pasalić i Bertolacci to również mogą być ale tylko zmiennicy, bo obaj panowie niestety mają niewiele wspólnego z najlepszymi zawodnikami na swoich pozycjach.
Dodajmy do tego że Suso już oddycha rękawami, a Deulofeu jest kompletnie nie zgrany z drużyną i mamy niestety obraz tego w jakim obecnie położeniu jest Milan.
Musimy wrócić na właściwie tory i myślę że jest to kwestia czasu, bo Montella już wcześniej pokazał że potrafi Milan wyprowadzać z kryzysu i myślę że obecna sytuacja jest tylko przejściowa.
Dzisiaj natomiast panowie nie możemy nie wziąć pod uwagę FATALNEGO sędziowania które było chyba najbardziej stronniczym przedstawieniem jakie osobiście widziałem od dawna.
Zawodnicy Udinese kładli się na murawę, kopali stale naszych piłkarzy czym m.in spowodowali kontuzję Bonaventury i De Sciglio, a sędzia udawał że tego nie widzi.
To co zrobił De Paul to jest piłkarski kryminał, wjechał naszemu zawodnikowi od tyłu wyprostowanymi nogami w kostki i to w dodatku bez piłki, a sędzia nawet żadnej reprymendy mu nie dał tylko pokazał żółtko !
Po czym za chwilę Kucka zabiera absolutnie czysto futbolówkę zawodnikowi Udinese, a ten sobie przywidział jakiś faul i za protesty wyrzucił Montelle na trybuny !
Widzę również że fani Mihajlovicia wychodzą z pod kamienia. dziwne zwłaszcza patrząc na obecną formę Torino, no ale... Chorągiewki mają to do siebie że zmieniają zdanie bardzo szybko i nawet szkoda wdawać się z takimi osobami w dyskusję bo zanim dokończą pisać swój komentarz to pewnie zmienią zdanie 2 razy.
Ale czym zmęczona? Grą w lidze? A zgranie to czyja wina?
A co to nie można dostać zadyszki, sorki, ale Milan ostatnie spotkania naprawdę wymęczył, więc zmęczenie jest odczuwalne.
A jeżeli chodzi o zgranie, to taki Manu kompletnie nie dogaduje się z kolegami, a Gerard jest zbyt krótko aby od razu brylował zgraniem w Milanie
Sędziowie stosują reprymendę słowną w momencie kiedy nie chcą ukarać zawodnika kartonikiem. Tutaj sędzia ukarał zawodnika żółtą kartką i nie potrzebne były dodatkowe wyjaśnienie słowne. Zresztą sam zawodnik nie domagał się wyjaśnień od sędziego.
I nie ma co koloryzować, że wyprostowanymi nogami, że bez piłki itp itd. Zwykły spóźniony wślizg mający na celu odebranie piłki, którą ułamek sekundy wcześniej DS miał jeszcze na nodze. Na wyprostowanej nodze? Naprawdę?? 50 procent wślizgów tych udanych jest na wyprostowanej nodze i nikt nie robi o to afery.
De Paul absolutnie nie zasłużył na czerwo w tej sytuacji.
https://www.youtube.com/watch?v=y940NSg3lIQ
(Film jest z komentarzem jakiegoś zbulwersowanego Włoch, ale odnoszę się tylko do 1 minuty czyli do powtórki faulu)
Bo wybacz jeżeli Twoim zdaniem to nie jest faul na czerwoną, to nie mam pojęcia co nim jest. Tutaj ewidentnie wcale De Paul nie był zainteresowany futbolówką i czułe słówka wypowiadane potem do kamer, żeby uniknąć zawieszenia, tego nie zmienią.
"Sędziowie stosują reprymendę słowną w momencie kiedy nie chcą ukarać zawodnika kartonikiem" - Tutaj akurat faul był na tyle ostry że sędzia powinien wytłumaczyć zawodnikowi dlaczego jeszcze pozostaje na placu gry.
Natomiast De Paul może i nie oczekiwał wyjaśnień, natomiast gdy otrzymywał żółtą kartką to jednak wyraźnie dawał gestami do zrozumienia że decyzji arbitra nie rozumie i nawet wtedy jakoś specjalnie sędzia nie zareagował... Ale to jeszcze jestem w stanie zrozumieć, bo końcówka spotkania, wynik remisowy i Donnarumma śpieszył się już z wykonaniem stałego fragmentu gry, natomiast dla wcześniejszych decyzji i braku informacji od bocznych sędziów, wytłumaczenia po prostu nie ma i nie ma co zaklinać rzeczywistości.
No i co widać na tym filmie? Zawodnik wchodzi z boku spóźnionym wślizgiem na jednej wyprostowanej nodze. Spóźnia się o ułamek sekundy, wykasza przeciwnika i otrzymuje żółty kartonik. I nie ma co dramatyzować, że z tyłu, że brutalnie obiema nogami chciał połamać DS.
I sam nie zaklinaj rzeczywistości bo piszesz o końcówce spotkania a to była dopiero 72 min. I trafnie zauważyłeś - Gigi śpieszy się z wykonaniem stałego fragmentu gry, mimo że linia obrony nie jest jeszcze w komplecie. I to taka a nie inna decyzja młodego bramkarza spowodowała kontrę i co za tym idzie utratę bramki.
Jeżeli dla Ciebie faul wyprostowaną nogą od tyłu w zawodnika bez piłki to nie czerwona kartka no to mamy po prostu odmienną definicję tej kartki w przepisach. Według mojej De Paul nie musi urwać nogi De Sciglio żeby wylecieć z boiska.
I nie manipuluj już czepiając się słówek o tym że napisałem o końcówce spotkania, a była dopiero 72 minuta meczu, bo to nie ma kompletnie żadnego znaczenia.
Obarczanie młodego Włocha za stratę bramki (o ile przy samej strzale mógł się zachować lepiej) jest również pozbawiona sensu bo De Sciglio na boisko nie wrócił. Więc nawet jeżeli Donnarumma nie śpieszył się zbytnio z wykonaniem stałego fragmentu gry i tak Milan grałby tą sytuacje 10 na 11.
I właśnie Donnaruma powinien zaczekać aż zmiennik De Sciglio ustawi się na swojej pozycji.
Na kogo Donnarumma miał niby czekać skoro zmiana została wykonana już po stracie bramki na 2-1, a faul na De Sciglio jak wiemy był chwilę wcześniej ?
1. Sedzia, istny debil. Jeden ze slabszych sedziow w lidze. Wogole nie biega nawet.
2. Pasalic i locatelli. Ten pierwszy ciągle zwalnial gre i tracil pilke. Zdecydowane nie, zeby go wykupic. W lidze takich jak on drwali jest wielu. Locatelli to dno totalne dzisiaj. Usadzic go trzeba na pare meczy.
3. Bacca. Wiekszego drewniaka nie widzialem. Ciagle gubi pilke. Lewa noga nie istnieje o szybkosci nie mowiąc.
4. Abate. Gra chyba dlatego ze jest kapitanem tylko, widząc po montolivo to tak jest.
5. Uraz jacka. Po zejsciu gra siadla
6. Nastawienie, strzelamy gola i sie cofamy, inteligentnie
7. Brak lawki. Nie ma poprostu kogo wpuscic.
Juz inter nawet nas wyprzedzil. Jesli chinole nie porobią transferow, co jest bardzo prawdopodobne, gdyz cos z nimi jest nie tak, czemu byla szansa na closing w grudniu to czemu go nie zrobią teraz. Inter przejety w miesiac, nie wierze w bajki o zmianie przepisow. Poprostu kasy nie mają. I tak mowią ze wydadzą na mlodziez, staniemy sie drugim FC Porto. Zaden zdolny mlodzian nie bedzie chcial u nas siedziec. Nie wierzcie w aubameyanga, pilkarz z topu przejdzie do przecietniaka serie a. Nie bądzmy smieszni. Rownie dobrze moze pojsc do chin. Perspektywa rozwoju ta sama. Belotti tez nie przyjdzie, on jest dla juve jak verratti i cala zdolna mlodziez. Serie a bedzie jak bundesliga, tylko ze bayernem bedzie juve. Pa pa pa ligo mistrzow. Trzeba bylo skoki oglądac a nie ten syf
I co Sinisa był taki byle jaki...? Zostawił klub w miejscu premiującym grę w pucharach... Przed finałem PW... Każdemu zdarzają się gorsze serie i teraz bardzo dobrze to widzimy. Dodatkowo taka, a nie inna sytuacja w klubie tylko to pogłębia. Co mamy zrobić z kolejny 0 euro na transfery? Co miał Sinisa zrobić żeby co poniektórych leni zmotywować do roboty? Najlepszy przykład, który po prostu "ubóstwiam"... Kiedyś tam po jakimś żenującym meczu Serb kazał więcej trenować, nie puścił wcześniej do domów, zatrzymam piłkarzy na obiekcie treningowym czy coś... I wtedy żonka Lopeza skarżyła się w mediach jaki to nasz były trener jest okropny, że biedny tatuś nie przeczyta bajeczki na dobranoc swojej córeczce, która i tak całe życie ma już ustawione... Ludzie tyrają po nocach żeby przeżyć i swoich dzieci na oczy nie widzą, a ten babsztyl wywalił takie coś do gazet... Załamałem ręce. No ale nic to tak tylko względem małych "przypominek" i tylko jedna wybrana przeze mnie sytuacja. Z takim podejściem to taka kadra nie miała czego szukać, puszczając takie bąki w mediach (dodatkowo pewnie w szatni Boa, Balotelli robili też swoje) i w końcu się to posypało. Jak się nie chce pracować to w końcu sukces, o ile w ogóle jakiś był, odchodzi. Teraz jest niby lepiej, niby Berlu już się tak nie wtrynia, niby zgniłych jabłek się pozbyto i dalej się ich pozbywamy. Pozwolę sobie sparafrazować pewne polskie powiedzenie... "Bez kasy nie ma kołaczy" i na tym już zakończę.
Myślę że Montella mógł sobie odpuścić mecz z Juve w pucharze, te rozgrywki przy takiej drabince nie są dla nas.
Cerci, Honda, Zapata ? O czym ty koleś w ogóle mówisz?
Locatelli chodząca bomba. Powinien wchodzić z ławki, a nie grać pierwsze skrzypce.
Prawda jest taka, ze Loca zawalił nam więcej bramek niż reszta pomocy. Wychodzi jego brak doświadczenia a może braki w umiejętnościach? Sosa wyglądał ostatnio znacznie lepiej od młodego i chyba jego bym wystawił na Sampe.
Deulofeu dzisiaj fajnie zagrał, dużo wiatru, pare dobrych wrzutek, powinien mieć asystę ale Suso przestrzelił.
Tyle mam do powiedzenie na temat tego meczu!! Normalnie jestem tak wnerwiony po tym meczu, że masakra!! Nie wiem co i kto mnie bardziej wkurzył dzisiejszego popołudnia. Czy Locatelli, przez którego straciliśmy pierwszą bramkę. Czy pseudo sędzia, który zamiast wywalić z boiska De Paula, dał mu łaskawie tylko żółtą kartkę, a następnie Argentyńczyk strzelił nam gola. Czy też ogólnie drużyna, która na stojąco chciała wygrać ten mecz. Jedynie Deulofeu zaprezentował się dobrze. Szarpał, dośrodkowywał, ale co z tego jak nie było komu wykończyć jego akcji. Niestety potwierdziło się to, że bez Bonaventury nie potrafimy wiele zdziałać w ofensywie. Jestem ciekaw ile potrwa przerwa w grze u Jacka.. :/ Mam nadzieję, że w ogóle nie potrwa bo będziemy w czarnej dupie.
Znów napiszę to co ostatnio... Fiorentina prowadzona przez Montellę zawsze grała fajnie i skutecznie do Nowego Roku. Później przychodził dołek, straty punktów i Viola z 2-3 miejsca spadała na 5-6 pozycję. Teraz w Milanie się to potwierdza, tylko czy w tym przypadku uda nam się w ogóle zakwalifikować europejskich pucharów? Patrząc na to, co prezentują Rossonerri i na to jak gra Inter czy Atalanta, mam coraz większe wątpliwości. Mogłem zrozumieć porażki z Jude czy Napoli bo te drużyny mają na wielu pozycjach lepszych piłkarzy o klasę, ale dziś mogliśmy absolutnie wywieźć 3 pkt. Tak się nie stało w dużej mierze przez dwóch Panów - Locatellego i Luce Bantiego. Krew mnie normalnie zalewa. Szkoda strzępić ryja!!
ps - Donnarumma popisał się świetną interwencją przy strzale Zapaty w ostatniej akcji meczu, ale przy trafieniu De Paula mógł zrobić zdecydowanie więcej. Gigio też jest pod formą i to niestety przekłada się na wyniki. Nie jest dobrze...
ForzaMilan!!!
Roma, Lazio i Atalanta zgubiły punkty to oczywiście jak zwykle musimy być solidarni...