Nie zdążyłem wystawić ocen w tradycyjny sposób, więc pozwolę sobie napisać co sądzę o meczu z Udine.
Donna - 6. Nota przeciętna. Nie zawalił meczu ale nie robi tego co robił wcześniej. Stać go na obrony strzału Khediry a z Udinese popisał się tylko w ostatniej akcji.
Abate - 5. Też przeciętnie. Biega trochę "jak żyd po pustym sklepie".
Paletta - 6. Mecz przegrany więc i nota nie może być za wysoka, ale on akurat zagrał przyzwoicie.
Roma - 3. Straszny spadek formy. Błąd przy bramce, potem ratował go Donna. Ogólnie niepewnie, bez błysku, gorzej od Paletty i znacznie poniżej swoich możliwości.
DS - 5 Nic szczególnego. No i do tego pechowo.
Vangioni - 5. Dobrze, że widziałem moment zmiany bo bym nie wiedział że gra.
Kuco - 5. Niby grał ale nie zrobił nic żeby odmienić losy meczu.
Loca - 3. No cóż. Bramka jego. Pozytywne aspekty jego występu ciężko znaleźć.
Pasalic - 5,5. Starał się. Niezły występ. Moim zdaniem najlepszy ze środkowej strefy.
Suso - 6. Wysoko zawiesił sobie poprzeczkę, stąd tylko 6. Gdyby wszyscy grali na jego poziomie, wynik byłby inny a zawodnicy mieliby oceny o 1,5 wyższe.
Bona - 7. Strzelił gola, a po kontuzji widać było ile znaczy dla zespołu.
Deulofeu - 6. Szarpał, dryblował, chciał. Miejmy nadzieje że zacznie wychodzić w kolejnych meczach. Jest potencjał.
Bacca - 4. No cóż. Nie odnotowałem jego obecności, chociaż jeden słaby strzał i jeszcze słabsza interwencja bramkarza mogły dać gola.
Lapa - 4. Nie odmienił losów spotkania, nie podniósł poziomu gry z przodu. Trochę jak jeździec bez głowy.
Montella - 5. Moim zdaniem zły dobór składu i kiepskie zmiany (za późno). Brak pomysłu na poprawę gry.
Zespół - słabo. Bez pomysłu. Nie oszukujmy się (przynajmniej ja się nie oszukiwałem). Nie mamy ekipy na LM. Trzeba ciężko walczyć o LE. Ale żeby to osiągnąć trzeba grać jak w pierwszej rundzie. Trzeba być jak Tomi Li Dżons w Ściganym. Tego od jakiegoś czasu brakuje. Myślę, że trzeba dać szansę zmiennikom (nawet jeśli preentują niższy poziom od podstawy). Teraz z resztą nie ma wyboru. Jakoś trzeba sobie radzić bez Jacka. Ja bym postawił na Antonellego, Sosę. Liczę,że Deulofeu godnie zastąpi naszego najlepszego zawodnika. Zobaczymy jak będzie wyglądał Ocampos. Jest Bertolacci. No i Romkowi bym dał odpocząć koniecznie. Najpierw przeziębienie, teraz znowu słabo. A trener koniecznie musi znaleźć sposób jak rozpalić ogień w zawodnikach. Bez tego moim zdaniem równia pochyła.

W sumie dobre pytanie, przy kontuzji De Sciglio wszedł Vangioni a nie Antonelli. Może po prostu zaczął się spisywać lepiej od niego.

Kucka a nie Kuka. Poprawcie literówkę.

Deulofeu znowu wysoko, czasami zwalniał akcję ale to pewnie dlatego, że nie chciał być jak Niąk, który zawsze pcha się do przodu i traci piłkę i być może mu wyjdzie ta jedna na 10 akcji. Gerard gdy miał miejsce to skutecznie dryblował. Może to nie poziom Jacka, ale naprawdę dobre wzmocnienie dla nas. Cieszy też fakt, że Vangioni zaczyna grać, może bedzie z niego solidny zmiennik bo narazie nie zaliczył żadnej wtopy podczas meczu.