Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

OFICJALNIE: Jack po operacji. Powrót? W przyszłym sezonie

1 lutego 2017, 18:32, Presidente Aktualności
OFICJALNIE: Jack po operacji. Powrót? W przyszłym sezonie

Ziścił się najczarniejszy scanariusz, jaki był kreowany we włoskich mediach w ostatnich dniach. Agencja prasowa ANSA informowała o możliwym końcu sezonu dla Bonaventury w związku z odniesionym urazem i koniecznością przejścia operacji, powołując się na okres rekonwalescencji w podobnych przypadkach. Teraz te doniesienia potwierdze niejako sam klub podając w oficjalnym komunikacie, iż dzisiaj Włoch przeszedł operację, którą przeprowadził w Turku profesor Sakari Orava, przy udziale klubowego lekarza, Rodolfo Tavano. Po zakończeniu zabiegu, Orava był zadowolony z jego przebiegu, ale zapowiedział jednocześnie, iż powrót do dyspozycji zajmie piłkarzowi cztery miesiące, chyba że pojawią się niespodziewane komplikacje.


R E K L A M A





18 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
So_Cute257
So_Cute257
2 lutego 2017, 07:01
W poprzedniej rundzie mieliśmy "szczęście" i nie musieliśmy już patrzyć na Montolivo. Teraz kontuzja Jacka. Karma. Było za dobrze, więc jeżeli teraz z taką kadrą dostaniemy się do europy to naprawdę udowodnimy coś wszystkim. I to się uda.
3
Enrico Espinosa
Enrico Espinosa
2 lutego 2017, 07:46
No i takie komentarze można czytać. Damy radę! Forza Milan!
2
Maxum
Maxum
1 lutego 2017, 23:16
Mam nadzieje ze Milan ma coś z Saiyan, im bardziej poturbowany tym wróci mocniejszy. Ciężko bedzie
0
ACstach
ACstach
2 lutego 2017, 08:36
Zdałoby się w końcu wejść na poziom choćby Super Saiyan, nie mówiąc już o kolejnych;)
0
Maxum
Maxum
2 lutego 2017, 18:18
Dla LE, może być nawet kaioken :)
1
milan2002
milan2002
3 lutego 2017, 14:03
Jednakże przydałyby się fasolki senzu gdyż najbliższy pojedynek w niedzielę. :)
1
ACstach
ACstach
3 lutego 2017, 17:50
Obyśmy tylko nie skończyli na poziomie Mr. Satana.
0
Cesash
Cesash
1 lutego 2017, 21:38
Spokojnie. Zdrowie najważniejsze.
0
pijanyroman
pijanyroman
1 lutego 2017, 21:32
Ciężko w to wszystko, panowie, uwierzyć :/
Zdawało się, że jesteśmy na dobrej drodze. Mimo ostatnich słabszych kolejek gra kleiła się nam bardziej niż za poprzednich trenerów.
I nagle wypada kluczowy zawodnik, który robił za trzech, który brał grę na siebie, kreował akcje. Ile my mamy jeszcze wycierpieć? :P
Suso, Kuco, Gigio, nawet Bacca czy Abate (wiem, że ten ostatni trochę tu nie pasuje pod względem umiejętności, ale serce do walki ma zawsze) w was nadzieja na najbliższe miesiące :(
0
Grande Calcio
Grande Calcio
1 lutego 2017, 21:04
Przekichane, kto teraz bedzie ciagnal te gre ??!
I kto to ten orava, jakiś szaman z finlandii ?
Edytowano dnia: 1 lutego 2017, 21:18
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
1 lutego 2017, 22:00
Ten Orava to nie pierwszy lepszy lekarz, od lat leczy sportowców. Poza tym - prywatnie sympatyzuje z Milanem i Silvio ;)
1
ACstach
ACstach
1 lutego 2017, 20:12
Ja pierdzielelele;) Houston, we have a problem. Jesteśmy w dupie jeszcze głębiej niż myślałem, że będziemy tej rundy.
2
Bufor85
Bufor85
1 lutego 2017, 19:05
Wielka szkoda. Mam tylko nadzieję, że ci dwaj, którzy do nas dołączyli do końca sezonu, w jakiś sposób przyniosą Milanowi korzyść.
1
Chaos8585
Chaos8585
1 lutego 2017, 19:00
Tak jakby w ostatnich dwóch sezonach zapewnił miejsce w pucharach. Z nim czy bez niego Milan i tak miałby ciężko o LE.
0
Abyss
Abyss
1 lutego 2017, 18:53
Mamy problem.
Bonaventura to kluczowy zawodnik i nie widzę zmiennika, który przez kilka miesięcy zastąpiłby z powodzeniem Jacka...
3
ACstach
ACstach
1 lutego 2017, 20:34
Na tę chwilę takiego zmiennika nie ma. Czy Deulofeu bądź Ocampos choć w kawałku będą w stanie zastąpić Jacka? Nie wiem, zobaczymy, Miejmy nadzieję, że tak, bo kolejny sezon bez pucharów nas czeka.
0
matten
matten
1 lutego 2017, 18:38
To było do przewidzenia. W tym sezonie prześladuje nas pech, straciliśmy Montolivo, a teraz odpada Bonaventura. Jeśli nowe nabytki nie wypalą to czarno widzę naszą walkę o puchary.
1
AlexisRossonero
AlexisRossonero
1 lutego 2017, 18:38
To po pucharach kolejny rok..
2







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI