Carlos Bacca połączył się dziś telefonicznie ze studiem Milan TV, aby między innymi przeprosić za swoje zachowanie w trakcie meczu z Sampdorią: "Starcie z Montellą? Nie ma żadnego problemu z trenerem, po prostu tak wyszło, że mnie zmienił, a ja się zdenerwowałem. Przegrywaliśmy po karnym Muriela i miałem nadzieję zostać na boisku, aby pomóc drużynie. To była decyzja trenera, a ja byłem podminowany i wyszło tak, a nie inaczej. Potem już było dobrze i dziś rano z nim rozmawiałem. Wiem, że popełniłem błąd, ale to był efekt mojej postawy na boisku i późniejszej zmiany. Muszę szanować decyzje trenera i dalej pracować. Jak mogę to naprawić? W tej chwili się zastanawiamy, rozmawiałem z trenerem, wyjaśniłem, że to z powodu emocji i złości. Przyznałem przed trenerem, że popełniłem błąd, rozmawiałem z kolegami i jako zadośćuczynienie zapraszam całą drużynę na kolację. Ja tak zdecydowałem, bo jesteśmy zgraną ekipą. Byłem wściekły, bo wiem, że mogę pomóc drużynie. Teraz jestem już w pełni skupiony na następnym meczu".
Co prawda Bacca notuje regres, niemniej rolą zmienników jest godne zastąpienie zawodnika z pierwszego składu. U Lapaduli bywa z tym różnie...
średni napastnik jak dla mnie, ale strzeli ładną bramkę i wszyscy będą go znowu chwalić
wróżenie z fusów
1. Bacca przyjmuje piłkę przed strzałem (tak jak zrobił to Włoch) - Carlosowi piłka najpewniej odskakuje i nie oddaje nawet strzału...
2. Bacca przyjmuje piłkę - tak jak Gianluca i jednak mu ona nie ucieka... cóż, piłka jest na lewej nodze, więc Bacca odda strzał zewnętrzną częścią prawej stopy - z tego strzał może pójść jedynie w długi róg - w to miejsce gdzie uderzył właśnie Lapadula...
3. Bacca nie przyjmuje tylko puszcza piłkę do prawej nogi - zakłądając, że wychodzi to idealnie, to ma duży kąt i dużo łatwiej dla bramkarza do obrony. Mimo wszystko to rozwiązanie dawałoby największe szanse na trafienie...
Oczywiście to tylko statystycznie. Carlos ma dobry strzał kiedy ma piłkę czysto na prawej nodze ułożonej. Na tym Jego repertuar się kończy, a prawdę mówiąc sytuacja, o której mowa dawała nikłe możliwości na zaprezentowanie właśnie takiego zagrania.
Natomiast już bez statystyk - nikt nie wie czy Bacca by trafił i nikt się nie dowie...