Obrońca Mattia Caldara i pomocnik Roberto Gagliardini z pewnością należą do czołówki najbardziej utalentowanych włoskich piłkarzy. Obaj robili jesienią furorę w barwach Atalanty Bergamo, przez co pierwszy z nich podpisał kontrakt z Juventusem, gdzie przeniesie się jednak dopiero za półtora roku, a drugi od razu trafił do Interu Mediolan. Jak się okazuje, oko na obu piłkarzy mieli też rossoneri. Portal MilanNews przytacza następujące słowa Antonio Percassiego, prezesa Atalanty: "Kilka miesięcy temu Berlusconi zapytał mnie, czy możemy zablokowac mu Caldarę i Gagliardiniego. Odpowiedziałem, że tak, ale by się spieszył. Później jednak okazało się, że transakcja nie może zostać zrealizowana i wszystko zostało wycofane".