Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Berlusconi różni się z Montellą i nie zamierza tego ukrywać

13 lutego 2017, 10:08, cinassek Aktualności
Berlusconi różni się z Montellą i nie zamierza tego ukrywać

La Gazzetta dello Sport pisze o niezbyt dobrym stosunku Silvio Berlusconiego do trenera Vincenzo Montelli. Jak przedstawia mediolański dziennik, prezes Milanu nigdy nie ukrywał, że różni się ze szkoleniowcem w kwestii taktyki i chciałby, aby jego zespół grał dwoma napastnikami oraz trequartistą. Berlusconi był ponoć nie do końca zadowolony nawet po triumfie w Superpucharze Włoch i nie zabiegał o to, aby nie dowiedział się o tym trener Il Diavolo. Gazeta zwraca uwagę, że za kadencji Montelli były premier Włoch pojawił się na San Siro tylko przy okazji zremisowanych derbów Mediolanu, a ani razu nie odwiedził zespołu w Milanello. Tak czy inaczej, mimo pewnych sugestii ze strony prezesa, szkoleniowiec nie zamierza porzucać swoich idei i wdrażać systemów proponowanych przez Berlusconiego. Nawet jeśli sternik klubu uważa, że przyniosłoby to poprawę ostatnich kiepskich rezultatów.


R E K L A M A





24 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Bufor85
Bufor85
13 lutego 2017, 20:05
Otóż to. Dla mnie osobiście to jest dramat Silvio Berlusconiego. Tak było za czasów Seedorfa, która naprawdę miał patent na ten zespół, ale ze względu na insynuacje ze strony Berlusconiego, Seedorf nie mógł się pogodzić z myślą o swobodnym prowadzeniu zespołu. Berlusconi wpieprza się w nie swoje kompetencje, przecież nie posiada licencji trenera. Ok może mu się nie podobać Montella, bo ten nie liże dupy, ale wara od ustawień taktycznych panie Berlusconi.
0
Majkel69
Majkel69
13 lutego 2017, 19:45
Berlusconi skoro zawsze wie wszystko lepiej od trenerów Milanu to czemu płacił 4 na raz za kontrakty zamiast samemu prowadzić drużynę w ostatnich kilku latach?
0
Daniel93
Daniel93
13 lutego 2017, 19:35
Berlusconi dziekuje Ci za wszystko co zrobiłes dla naszego klubu ale prosze Cie... odejdz w koncu.. bo to sie żałosne robi.. kazdy trener(nie licze Brocchiego bo to nie trener) ma swoja taktyke i ustawienie a on sie im musi wpieprzac i krecic nosem..
0
ósmy
ósmy
13 lutego 2017, 18:24
Gdyby Berlusconi troszkę pokornie się ogarnął, to dziś moglibyśmy mieć duet Sarri/Zieliński i wyższe miejsce w tabeli.
0
Olek1234
Olek1234
13 lutego 2017, 17:38
Obyśmy latem się wzmocnili na tyle aby ta Liga Mistrzów wreszcie była. Forza Milan !
0
Mirabelli
Mirabelli
13 lutego 2017, 16:30
Chyba Berlu dobre leki musi brać
0
Biegan
Biegan
13 lutego 2017, 15:17
Montella nie jest marionetką, na to wychodzi. Brawo
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
13 lutego 2017, 15:15
To by tlumaczyło dlaczego w ostatnich latach zatrudniał trenerów na których mógł wpływać zamiast tych zs światowego topu.
0
Marosso
Marosso
13 lutego 2017, 14:41
To mnie tylko utwierdza w przekonaniu ze przez ostatnie lata głównym czynnikiem odstraszającym dobrych i doświadczonych trenerów był sam SB a nie brak perspektyw...
2
grayman88
grayman88
13 lutego 2017, 13:12
berlu to se tera może ustawiać skład....w football managerze
4
hyrus
hyrus
13 lutego 2017, 11:35
A pisałem niedawno o tym :D Tylko kurcze kto by mógł przejąć drużynę? :D
0
patoo_07
patoo_07
13 lutego 2017, 11:11
Berlusconi wyraźnie nie zdaje sobie sprawy, że taktykę dobiera się pod zawodników, których ma się do dyspozycji. Masz bardzo dobrych skrzydłowych, a chcesz grać bez skrzydeł. To paranoja, tym bardziej że nie mamy trequaristy, a napastników mamy tylko dwóch i co by dużo nie mówić, są oni dość toporni. W takim duecie potrzeba chociaż jednego napastnika, który będzie potrafił coś więcej niż tylko czekanie na podania prostopadłe.
Czasami to ja mam wrażenie, że Berlusconi nauczył się na pamięć jednego systemu i opowiada o nim każdemu trenerowi jakiego spotka.
2
Diavo
Diavo
13 lutego 2017, 11:36
Dokładnie,gość zatrzymał się na cmr 03/04 hehe. Pół żartem pół serio Milan oprócz zastrzegania numerów na koszulce dla legend,powinien to samo zrobić z formacją jakim był "romb Milanu" bo pod to zawodników w naszym klubie już nie będzie :(
0
Diavo
Diavo
13 lutego 2017, 11:04
Z kim on dobrze żył? Nawet Ancelotti mu ulegał,jak na kadre jaką miał Milan to nie wszystko zdobywał co mógł.
0
adonim85
adonim85
13 lutego 2017, 11:00
Historia pokazuje, że Milan najwięcej osiągał grając dwójką napastników (Sacchi, Capello). Ancelotti swoją choinką trochę to zmienił ale tam też w sumie Kaka wchodził do ataku.
0
grayman88
grayman88
13 lutego 2017, 13:11
choinka też ale milan ancelottiego przecież grał dwójką napastnikow, ile meczy pamiętam sheva inzaghi a za nimi kaka a dalej seedorf pirlo gatto
0
karp_fso
karp_fso
13 lutego 2017, 10:55
Oby Silvio od Marca nie był już prezesem. Montella musi zostać, fakt popełnia błędy, ale to wciąż młody trener. Po za tym z tego co jest, daje radę wykrzesać tyle ile się da.
0
Olli666
Olli666
13 lutego 2017, 10:35
Jaki buntownik z tego berlu. Jak chce grać dwójka Strzody to niech sprowadzi belottiego i aubameyanga/lukaku/Lacazette a na pozycje traquisty eriksena
1
magneto
magneto
13 lutego 2017, 10:44
Nie mając skrzydłowych, w ataku muszą grać strzelby z prawdziwego zdarzenia. Atak Aubameyang - Belotti byłby marzeniem każdego Milanisty. Jeden to wychowanek a drugi jest fanem Milanu. Aubameyang potrafi nie tylko strzelać ale i asystować a Belotti to typowy lis pola karnego, który potrafi strzelić bramkę z pół sytuacji.
2
Rocker
Rocker
13 lutego 2017, 10:33
Dobrze, że tym razem wcześniej poleci prezedent, a nie trener! W dodatku starszy pan nie może teraz zwolnić trenera bez konsultacji z Chińczykami. To dość wygodna sytuacja dla Montelli. Musi wytrzymać jeszcze tylko niecały miesiąc w tej paranoi. Trzymam kciuki!
0
magneto
magneto
13 lutego 2017, 10:28
Graj trequartistą nie mając trequartisty.... logika Berlusconiego. Mając dwóch dobrych skrzydłowych Bonaventura/Suso trener ma ich ograniczyć bo Berlusconi chce grać 4-3-1-2 a ani w lecie ani w zimie nie dał praktycznie żadnych pieniędzy na transfery. Żeby tak grać, w pomocy musi być ktoś taki jak Witsel lub Pjanić. Obaj potrafią bronić i atakować. Zresztą cała pomoc musi się składać z zawodników grających ofensywnie ale potrafiących też bronić. Tak Real może sobie pozwolić na grę trójką w pomocy mając Krosa, Modricia i stricte defensywnego Casimiro. To samo barcelona gdzie za defensywę odpowiada padaczka Busquets a po bokach są czy to Rakitić czy obecnie Gomes.
Edytowano dnia: 13 lutego 2017, 10:40
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
13 lutego 2017, 15:12
Akurat graczy nadających sie na 3/4 to my mamy (Honda/Sosa/Loca i nawet Suso by dał radę). Problem polega na tym co później dopisałeś, nie mamy graczy to gry w pomocy, ktorzy treqa wspomagą w ofensywie i zabezpieczą tyły.
0
Numero22
Numero22
13 lutego 2017, 10:28
Dlatego uważam, że dobrze byłoby przedłużyć umowę z VM.
0
matten
matten
13 lutego 2017, 10:13
Montella w przeciwieństwie do poprzedników nie musi się zbytnio przejmować wolą Il Presidente, bo ten niedługo będzie pełnić jedynie stricte honorowe. Myślę, że w końcu zagości u nas normalność, tj. trener, a nie prezydent będzie odpowiadał za taktykę i skład...
0







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI