Vincenzo Montella w rozmowie z dziennikarzami klubowej telewizji MilanTV przed meczem z Fiorentiną:
To nie będzie decydujące starcie. Fiorentina to bardzo wyrównany zespół z ogromną świadomością taktyczną. Grają różnymi schematami i mają bardzo utalentowanych graczy, czego przykładem jest Chiesa. Wielki wpływ na to wszystko ma z pewnością Sousa. Nieobecność Bernardeschiego? Jest bardzo dobry, ale kadra Fiorentiny pozwoli Paulo skorzystać z innego ważnego gracza. Poza tym będziemy musieli zagrać agresywnie i dać z siebie wszystko co najlepsze przez pełne 90 minut.
Milan: Myślę, że ten zespół gra nie tylko z sercem. Chłopcy udowodnili, że zawsze wiedzą, co robić. Pokazali jak ważna jest drużyna. Jestem dumny z pracy, którą wykonujemy i naszych fanów, którzy nas wspierają.
Jose Sosa: Uczy się pozycji, która nie jest jego naturalną. Z Lazio jego wejście było decydujące, dał nam duże wsparcie. Z pewnością może jeszcze się poprawić, zwłaszcza w fazie gry bez piłki. Posiada wszystkie cechy by stać się lepszym. Locatelli? On musi zachować spokój, to dla niego nowa rzeczywistość. Musi nauczyć się radzić sobie z tym, pomimo swego wielkiego entuzjazmu.
Donnarumma: To bramkarz z potencjałem na wygranie Złotej Piłki, wiele zależy jednak od klubu, który wybierze i meczów w reprezentacji. Oczywiście doradzałbym mu Milan, ponieważ jest stworzony do wygrywania również na poziomie międzynarodowym.
Cel: Myślę, że mamy możliwości i obowiązek awansu do europejskich pucharów, to musi być nasz cel. Mamy wszelkie predyspozycje, by go osiągnąć. Bez względu na jutrzejsze starcie, jestem pewny, że będziemy walczyć do końca.
Drużyna: Mamy znakomitą atmosferę. Cieszę się, że Carlos dotrzymał obietnicy. Tak jak byłem zadowolony z obecności niemalże wszystkich chłopaków. Jest to kolejny dowód, jak wielki jest duch drużyny.
Strzelanie bramek: Statystycznie możemy uznać to za problem, ale jednocześnie tym co mnie zadowala jest ilość szans jakie kreujemy.
Defensywa: Pozycja obrońcy uległa zmianie na przestrzeni czasu. Wierzę, że bronić musi cały zespół, nie tylko jedna formacja.
Tabela: Myślę, że wygraliśmy 50% meczów, nigdy nie przegrywając w bezpośrednich starciach z drużynami walczącymi o europejskie puchary. To może zrobić różnicę na koniec rozgrywek.
Kontuzjowani: Zapewne powołamy kogoś, kto jednak nie jest jeszcze w optymalnej dyspozycji, jak Calabria. Mam nadzieję, że De Sciglio będzie już gotowy za tydzień. Romagnoli i Antonelli wciąż są niedostępni.
Klub: Odczuwam ich wsparcie. Prezes Berlusconi ma mój wielki szacunek, on jest zawsze otwarte na dialog i dyskusję. Jestem i zawsze będę mu wdzięczny za zaufanie dane mi w lecie i możliwość kierowania tym zespołem.
Urodziny Roberto Baggio: Roberto Baggio zachwycał wszystkich Włochów oraz udało mu się wygrać Złotą Piłkę. Wielu kibiców i dzieci pokochało futbol dzięki niemu. Życzę mu wszystkiego najlepszego."
Mi tylko chodzi o to że ja nigdy nie nazwę Cristiano "Ronaldo" po prostu, wiem że to wielki piłkarz,wiem że to tytan pracy, ale po prostu ja nigdy tego nie wypowiem,bo tamtem Ronaldo w formie zjadał Cristiano na śniadanie, taki mam gust, i zgadzam się, lepszy był Ronaldinho :)
Czemu mam go nie uznawać?Napisałem coś o tym że go nie uznaję? Chyba nie, zapamiętaj, osiągnięcia aż tak nie wskazują jak indywidualności, każdy ci starszy osobnik powie że Ronaldo zawsze był jest i będzie lepszy niż Cristiano, po prostu dla niego przeszkodziły kontuzję i jego brak głowy oczywiście
Owszem zgadzam się z tym, że Cristiano Ronaldo to wzór do naśladowania, ale tylko jeśli chodzi o prace i zaangażowanie. Ten piłkarz jest niesamowicie zapatzony w siebie, samolubny, "obrażalski" na boisku, taka gwiazdka.
Tez tak sądzilem, i razily mnie jego zachowania, ale zmienilem zdanie po przeczytaniu biografi o nim Giuliena Balague. Takie zachowania są przez to, ze pochodzi z rodziny dysfunkcyjnej, dokladniej opisane jest to w ksiązce. I sto razy wolalbym, aby moj dzieciak bral przyklad z niego w stuprocentach niz np. Ronaldinho, Adriano, luisa nazario de limy
przecież mieliśmy takiego pana piłkarza Mariusz Lewandowski, chyba najlepszy DMF do czasów Krychy w polskiej kadrze