Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zaistniała sytuacja komplikuje pracę Fassone

2 marca 2017, 12:01, cinassek Aktualności
Zaistniała sytuacja komplikuje pracę Fassone

La Repubblica przedstawia, że wczorajszy dzień był intensywny dla Marco Fassone. Włoch spędził go na rozmowach z dyrektorami klubów oraz agentami piłkarzy, którzy są w obiektywie zainteresowań Milanu pod kątem letniego mercato. Kolejna zmiana terminu closingu skomplikowała pracę Fassone, który w klubie rządzonym przez inwestorów z Chin ma sprawować funkcję dyrektora generalnego. Były pracownik m.in. Interu Mediolan starał się przekonać swoich rozmówców do zachowania spokoju i poczekania kolejnego miesiąca.


R E K L A M A





12 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
milan2002
milan2002
2 marca 2017, 21:53
Biedak straci resztę włosów.
0
Bufor85
Bufor85
2 marca 2017, 15:45
Na pewno sobie poradzi.
0
matten
matten
2 marca 2017, 15:29
Szkoda mi panów Mirabellego i Fassone. Jeździli po Europie, badali grunt i pewnie prowadzili już wstępne rozmowy, a teraz muszą świecić oczami, bo nie wiadomo co dalej będzie ich z pracą. Jeśli nie dojdzie do przejęcia klubu przez Chińczyków, to nie mam nawet cienia złudzeń, że Berlusconi zaproponuje im współpracę. Jak mieliśmy okazję przekonać się w ciągu ostatnich lat u nas nie liczy się biznes, a sentymenty, więc Galliani będzie nie do ruszenia.
0
Presidente
Presidente
2 marca 2017, 14:49
Mirabelli to ma gorzej. Odszedł z Interu by iść w górę tj. awansować i z bodajże szefa skautingu stać się dyrektorem sportowym, tymczasem jeździ sobie po Europie nie będąc pewnym swojej przyszłości. Chociaż z drugiej strony wyrobi sobie jakieś kontakty może, naogląda się ciekawych graczy a zyska na tym jego nowy pracodawca.
0
primo2p
primo2p
2 marca 2017, 15:00
Zgodzę się z tym, że to co zaobserwuje (jako skaut) to mu pozostanie i ta wiedza oraz kontakty także, więc jeżeli SES nawet nie przejmie Milanu, to ile się dowie i dogada to jego. Przecież będzie mógł wyszukanych zawodników ściągnąć gdzie indziej w razie czego.
Jeżeli jest taki dobry, to bez problemu zatrudnią go gdzie indziej i może z jeszcze lepszym projektem na przyszłość. Nie można jednoznacznie stwierdzić, czy zrobił źle, czy dobrze (odchodząc z Interu) póki nie będzie dokładnie wiadomo co z projektem przejęcia i rozwoju Milanu przez SES.
0
radek14525
radek14525
2 marca 2017, 14:38
Najbardziej to dziwi mnie ten koles ktory przeszedl jako skaut z Interu.Wydaje sie byc kompletnym idiotom zostawiajac tak pewna i dobra posade w Interze by byc jednym z czlonkow tej parodii.
0
hyrus
hyrus
2 marca 2017, 14:29
Wyobraźcie sobie co musi czuć ten człowiek. Szanowany działacz, a wychodzi na głupka. Wątpię, żeby ktokolwiek mógł go teraz traktować poważnie.
0
primo2p
primo2p
2 marca 2017, 14:56
Ja nie widzę tutaj, aby wychodził na głupka. Closing się przesunął, a jeżeli nawet nie dojdzie do skutku, to nie ma w tym w ogóle jego winy. Dostał pracę od SES, wykonuje ją i tyle. Jeżeli nie będzie przyszłości z nowymi właścicielami to po prostu zakończy na tym co już zdziałał i tyle. Pójdzie najwyżej pracować gdzie indziej. Sprawa przejęcia klubu to nie jego praca, więc po co miałby świecić oczami? Nie rozumiem, tak samo że niby wyszedł na głupka.
1
2 marca 2017, 12:30
Czy tylko mnie się wydaje, że ten pan robi za największego frajera w całym tym chińskim przekręcie?
4
Woolfik92
Woolfik92
2 marca 2017, 12:17
Gościu dla nas pracuje i obserwuje największe talenty, zdaje relacje a na końcu nie będzie z nami pracował oficjalnie. Tak apropo to kto opłaca jego pensję? Obecny zarząd czy Azjaci?
1
adamos
adamos
2 marca 2017, 13:27
Może uprawia wolontariat :-P? A tak serio to Chińczycy go opłacają bo pracuje na ich zlecenie
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
2 marca 2017, 13:27
Nie jest zatrudniony przez Milan tylko SES więc oni opłacają jego pensję, przeloty itd
0







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI