CARLOS BACCA: „Przechodziłem trudny moment, nie strzelałem goli. Kibice tacy są, ale zawsze czułem wsparcie wszystkich. Dzisiaj zdobyłem dwie bramki, jestem szczęśliwy. Teraz idę świętować urodziny mojej żony. Wsparcie kibiców, kolegów z drużyny i trenera jest ważne, to daje mi wiele szczęścia. Jestem zadowolony, ale muszę pracować jeszcze bardziej. Patrzymy z meczu na mecz. Dzisiaj wygraliśmy trudne spotkanie, teraz myślimy o Juve. Zawsze byłem pewny siebie i klubu. Kiedy Galliani zaproponował mi przyjście tutaj, nie zastanawiałem się dwa razy. Zostaję tu, jestem szczęśliwy. Dedykuję dwa gole mojej żonie i mojej rodzinie. Europa? Milan zawsze musi być w pucharach, dlatego tu przyszedłem. Musimy kontynuować w ten sposób”.
Póki gra dla Milanu to cieszę się, że wreszcie zaczyna trafiać.