MATTIA DE SCIGLIO: „Wiedzieliśmy, że to będzie mecz defensywny, że Genoa się zamknie. Potrzebowaliśmy spokoju. W niektórych momentach zbytnio się spieszyliśmy. Mogliśmy zamknąć spotkanie, by być bezpieczniejsi, ale jesteśmy zadowoleni z dzisiejszego meczu. Europa? Myślimy z meczu na mecz. Oglądamy tabelę i mamy w głowie nasz cel. Nasza główna myśl to stwarzanie i jak najlepsze wykorzystywanie takich okazji jak dziś wieczorem, przy połowie fałszywego kroku Interu. Kwestia przejęcia klubu? Nie myślimy o tym, jesteśmy skoncentrowani w 101% na boisku. Mój trudny okres? Seria kontuzji uniemożliwiła mi regularną grę i znalezienie optymalnej formy fizycznej. Straciłem zaufanie, w grze nie wychodziły mi rzeczy, które chciałem. W konsekwencji przyszła krytyka, a będąc młodym bardziej ją odczuwałem. Zachowałem się świetnie zostawiając to wszystko za sobą. Pracuję ciężko na boisku i poza nim. Ponownie odnalazłem wcześniejszy spokój i teraz idzie dużo lepiej. Opaska kapitana? Kiedy ponownie pojawią się Abate i Montolivo, wróci znowu do nich na kilka lat. Nie myślę o przyszłości, jestem zadowolony z sezonu”.
Wczoraj mecz w jego wykonaniu raczej na plus.