Leonel Vangioni bardzo długo czekał na debiut w Milanie. Gdy już jednak otrzymał szansę od trenera Vincenzo Montelli, zadomowił się w składzie rossonerich na dłużej. Włoskie media zauważają, że Argentyńczyk stanowi swego rodzaju... "talizman" ekipy z San Siro. Do tej pory piłkarz ten wybiegał bowiem 6 razy w wyjściowej jedenastce i Milan żadnego z tych spotkań nie przegrał - 5 razy zwyciężył i raz zremisował. Nieco inaczej wygląda sytuacja w potyczkach, w których Vangioni pojawiał się z ławki w samych końcówkach - był to remis 2:2 z Torino oraz porażki 1:2 z Udinese i Juventusem.
De Sciglio ma jeszcze szansę na bycie dobrym graczem, ale fakt jest taki, że jeszcze sporo mu brakuje. No i moim zdaniem Calabria ma o wiele większy potencjał od MDSa.
Dokładnie. Piszczu zjada tych wszystkich na śniadanie. Może poza Lahmem bo to klasa sama w sobie.
Jeżeli nawet już zarząd będzie chciał się go pozbyć to najlepiej że póki co grał jak najwięcej (zwłaszcza że z nim w bloku obronnym dobrze nam idzie) bo około 10 milionów przy dobrych wiatrach można za niego otrzymać.