La Repubblica pisze dziś, co w przypadku, gdy transakcja z Chińczykami ostatecznie nie dojdzie do skutku i AC Milan pozostanie w rękach Silvio Berlusconiego. Otóż aktualny prezes rossonerich zatrzyma 200 mln euro zaliczki wpłaconej już przez Azjatów i ma ją spożytkować na sprawy klubu. Z pewnością dalej będzie chciał kontynuować ideę włoskiego Milanu. Pieniądze już wpłacone przez konsorcjum z Chin posłużyłyby także do przedłużenia i sfinansowania kontraktu Gianluigiego Donnarummy.
Sprzedać Suso - kupić Giaccheriniego.
Nie walczyć o Deulofeu - sprowadźmy Boriniego.
A za Sosę Cigariniego.
Tak to będzie wyglądać, o.
Taka opinia od Ciebie to dla mnie komplement.