Portal MilanNews przytacza, ile minut zanotowali w obecnym sezoznie piłkarze, którzy trafili do Milanu w letnim i zimowym oknie transferowym. Najczęściej trener Vincenzo Montella sięga po Mario Pasalicia, najrzadziej natomiast - pomijając Marco Storariego - po Matiego Fernandeza. Oto zestawienie:
Mario Pasalić - 1318 minut
Jose Sosa - 949 minut
Gustavo Gomez - 898 minut
Gianluca Lapadula - 805 minut
Gerard Deulofeu - 767 minut
Leonel Vangioni - 559 minut
Lucas Ocampos - 323 minuty
Mati Fernandez - 167 minut
Pozatym byłbym za tym żeby w zespole zostali Vangioni i Gomez, szrot typu Lapadula, Ocampos, Sosa, Mati out
Pasalić - przecinak. Jest młody, ale moim zdaniem nic go nie wyróżnia.
Sosa - przydaje nam się. Mimo słabego początku zaczął grać przyzwoicie. Nie jest to klasa światowa, ale w miarę kreatywny gracz, a taki był nam potrzebny.
Gomez - nierówny, może będzie z niego chociaż solidny zmiennik, bo czasami zalicza niezłe występy. Musi się ustabilizować.
Lapadula - strzela tylko ogórom, a tacy gracze też są potrzebni. Na plus, ale czasami jednak widać, że umiejętnościami odstaje od reszty.
Deulofeu - nic dodać nic ująć, chyba każdy kto ogląda Milan widzi, że to wypożyczenie to strzał w dziesiątkę.
Vangioni - z początku człowiek-widmo, teraz całkiem przydatny zmiennik. Biorąc pod uwagę, że przyszedł za darmo, to transfer na plus.
Ocampos - słabiutki, ale z ogórami jak Genoa nawet daje radę. Też na plus.
Mati Fernandez - oprócz tego meczu z Genoą to do tej pory tylko przeszkadzał. No ale też za darmo, ot taki transfer-prowizorka.